22-03-2018, 23:07 PM
Spodziewaliście się fotek, co ?
W czwartek, w przyszłym tygodniu, wraca Natalia z Wrocka i wezmę aparat, żeby foty pocykać .
Temat założony bo widzę, że chyba strat po transporcie żadnych nie było. Do 12 sztuk nie doliczyłem, ale mam na tyle dużo kryjówek w ich akwarium, że to nic dziwnego . Wygląda więc na to, że gatunek oficjalnie zawitał u nas .
Obserwując je zaraz po wpuszczeniu zauważyłem, że mam 1+1 i 10 niewiadomoczego, teraz widzę już 3 pewne, dominujące, samce- płetwa grzbietowa już robi wrażenie . Oby z samiczkami nie było bardzo źle i będę wniebowzięty.
W czwartek, w przyszłym tygodniu, wraca Natalia z Wrocka i wezmę aparat, żeby foty pocykać .
Temat założony bo widzę, że chyba strat po transporcie żadnych nie było. Do 12 sztuk nie doliczyłem, ale mam na tyle dużo kryjówek w ich akwarium, że to nic dziwnego . Wygląda więc na to, że gatunek oficjalnie zawitał u nas .
Obserwując je zaraz po wpuszczeniu zauważyłem, że mam 1+1 i 10 niewiadomoczego, teraz widzę już 3 pewne, dominujące, samce- płetwa grzbietowa już robi wrażenie . Oby z samiczkami nie było bardzo źle i będę wniebowzięty.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"