Nastąpiła zmiana oświetlenia: mam teraz 2x 10W żarówki LED (4000k), udało się to tak ustawić, że praktycznie światło nie dociera do filtra, sprytnie go ukrywając i tworząc całkiem niezły efekt głębi w tej niezagraconej toni (prawa strona baniaka).
Chodzi mi po głowie zmiana obsady. Gdyby udało się znaleźć dobre lokum dla neonów, chciałbym wprowadzić jakąś crenichichle, doradzicie którą, ile i czy w ogóle dałoby to radę?
Obecnie pływają:
4 pary guianek,
~30 neonów innesa i 3 razbory klinowe (<- całą tą gromadę kiedyś przygarnąłem...)
5 cytrynek (chętnie bym dorzucił kilka)
5 kirysów panda
1 zbrojnik pospility
BTW, pod gąbką filtra jedna para uwiła sobie gniazdko. Niesamowite ilości śmieci przytargały, żeby zbudować sobie dookoła ogrodzenie
w zasadzie to wszystko, co się dało
tyle ryb a całkiem pusto..
i filmik z ciekawskimi
sorki za serial w tle
+ dla ciekawskich rozkład rewirów. Co ciekawe dominujące wydają się dwie pary zajmujące rewiry na środku baniaka (fiolet i niebieski). Głownie one toczą potyczki między sobą. Pary po prawej w sumie żyją zgodnie i spokojnie.