Cześć,
po długiej przerwie mojej aktywności na forum przyszedł czas na pokazanie aktualnej wersji mojej 900 litrowej bańki. Kiedyś kiedyś chodziło po głowie by zaaranżować 2,5 m szkła pod pielęgniczki. No i jest.
Kto ma tam chwilę czasu niech rzuci okiem, może skomentuje albo nawet podpowie (rzuci pomysł) jakie jeszcze małe cichlidy by się ciekawie zaprezentowały w tym zbiorniku. Zauważcie, że z pielęgnic są tam na razie tylko A. cacatuoides 3+3. Warunek: rozmiar dorosłej ryby ok 10 cm Mam pewne typy ale może ktoś coś ...
22-11-2017, 08:01 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-11-2017, 08:02 AM przez MatB.)
2,5 metra dla apisto to już coś. Nie wiem czemu nikt nie chwali takiego pomysłu!!
Jak byś dał radę trochę zjechać z parametrami to otwiera się świat niezliczonym możliwości.
Ta wersja kakadziaków jakoś mnie nie przekonuje. Ja bym widził tam kolonię żaglopłetwych. Tak pięć samców plus kobity w takiej liczbie aby wszystkim było miło. Mpaw miał kiedyś przesuper uaupesi. Przy kilku samcach widoki były niesamowite. Dam tu fotkę jego ryb na zachętę. Mam nadzieję, że się nie obrazi, działam w słusznej sprawie
Całkowicie zgadzam się z Matem. Nie owijając w bawełnę - szkoda takiej bańki na standardowe Apisto, nawet jeśli dorosłe samce kakadu są imponujące. Wiadomo, "raryty" są często drogie, ale w takim akwarium zaczynając od małej grupy będziesz miał z czasem fascynującą kolonię. Możesz do uaupesi dorzucić jeszcze jakiś inny gatunek występujący z nimi i to będzie boskie. Tylko trzeba będzie zejść z parametrami, ale jak zrobisz to raz a porządnie, to nie będziesz musiał ani robić wielkich podmianek, ani ciągle badać parametrów wody. Samo będzie śmigało.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
U mnie uaupesi pływały w pH 6, dobrze się czuły i rozmnażały. A jak brałem elisabethea to woda w której je dostałem miała pH 6,5, ato ten sam biotop więc i uaupesi pewnie by dały radę.
Dzięki za zainteresowanie i pomysły. Niestety do kwasu w okolice 5-6 nie zejdę. Nie w takim litrażu. Wprawdzie wreszcie mam w planach zakup filtra RO ale do mniejszych zbiorników : mam zalane 160 l pod WA, szykuje się 112 l - to ma być w kierunku BW (już niedługo) oraz do wykorzystania jeszcze 2 x 54 l. W przypadku 900 l niestety będzie za dużo odpadu. Owszem jakieś mniejsze dolewki jak najbardziej ale na czyste RO nie ma szans. Dlatego co do obsady w tym zbiorniku jestem lekko "przyblokowany". Stawiałem na gatunki, które zaproponował Ruki i tak też chyba będzie. Zobaczymy - czas i parametry pokażą.
Tymczasem dołożę jeszcze liści (poczekam tylko chwilkę na pierwsze przymrozki - zeszłoroczny zapas suszu się już kończy). No i ostatecznie trzeba się rozprawić z sinicami, które wprawdzie są już w odwrocie.