No cóż to i ja dołożę swoje pięć groszy odnośnie tych pięknych ryb.
Swoje (6 szt) mam od lutego i po 7-miu m-cach nieoczekiwanie zastałem w baniaku taki oto widok (filmik poniżej). Nastawiłem się na pierwsze tarło za rok, półtorej od momentu wpuszczenia do baniaka a tu...
.
Mam kilka pytań do doświadczonych a w szczególności do
galimedesa:
1. czy Wasze też tak niemrawie broniły wybranego miejsca w którym najczęściej przebywały z młodymi ? U mnie demon prawie bezkarnie pływał sobie gdzie chciał i krzywda mu się nie stała w związku z naruszeniem terytorium.
2. jak jest z karmieniem narybku, młode panicznie trzymają się rodziców i są wypuszczane tylko na moment po czym są zasysane do pyska - jak tu karmić ?
3. po jakim czasie zaczęliście karmienie, mniej więcej ?
Ta sytuacja tylko mnie przekonała, że muszę się pozbyć Perezów bo jako dodatek do szatanów tylko przeszkadzają w spokojnym życiu w zbiorniku.
Dobra filmik