Liczba postów: 739
Liczba wątków: 13
Dołączył: Jun 2015
Reputacja:
3
Na pleśniawke sól pomoże .
jeśli flexibakterioza - nie pomogę , nigdy nie miałem.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Pleśniawka bardzo rzadko występuje w temperaturze powyżej 18-20*C. Dodatkowo bardzo rzadko jest w postaci nalotów, bo grzybnia w przypadku pleśniawki tworzy raczej kłaczki.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 739
Liczba wątków: 13
Dołączył: Jun 2015
Reputacja:
3
Nie chcę zaśmiecać kolegi wątku ani się wymądrzać - daleko mi do tego , nie ta wiedza , nie te umiejętności , ani doświadczenie - ale plesniawke widziałem i przy 26-28 st . W moim zbiorniku się zdarzyło ale i w innych też które dane mi było zobaczyć
Nie była to żadna inna choroba - sól kamienna niejodowana, kąpiel długotrwała o niskim stężeniu w ogólnym zbiorniku poprzedzona duża podmianą .
Jakąkolwiek zmianę skórną na rybach - jedyna metoda sól .
łącznie ze zbrojnikami
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Napisałem "bardzo rzadko", a nie nigdy.
Te grzyby po prostu najlepiej rozwijają się w chłodnej/zimnej wodzie, stąd często przy ich ataku na ryby wystarczy podniesienie temperatury.
Sól działa o tyle korzystnie, że zwiększa produkcję śluzu- przy pleśniawce czy kulorzęsku to działa/działało. Niestety w przypadku fleksibakteriozy to ma znikomy efekt.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,064
Liczba wątków: 149
Dołączył: Aug 2014
Reputacja:
8
29-11-2016, 00:16 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-11-2016, 00:18 AM przez schmeichel.)
Nie mam 100% pewności ale co to szkodliwości soli dla zbrojników to był polemizował.Wydaje mi się, że może im zaszkodzić. Dla ryb sól jest nieszkodliwa (w odpowiednim stężeniu) i można ją często stosować jako odkażalnik itp
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 739
Liczba wątków: 13
Dołączył: Jun 2015
Reputacja:
3
29-11-2016, 00:33 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-11-2016, 00:39 AM przez adams2121.)
L 180 pokolenia f1 - rozmnozone - sól bezproblemowo
sturisoma aureum - f1 rozmnozone - jw
L 204 - jw
l075 - jw
L 104 - jw
L 144 jw rozmnozone
L 134 jw
Max dawka jaka podałem - 300gr na 750l , 100 gr / 160l
sól kamienna niejodowana
Zbrojnikow jako takich nie miałem potrzeby leczyć - inne ryby tego wymagały .
leczenie - w zbiorniku głównym .
żaden zbrojnik nie zdechł mi od soli
Pewności nie da nikt - każda ryba to oddzielny przypadek , inne warunki " trzymania" itd.
Ruki - z flexibakterioza nawet nie dyskutuje
nie moja bajka
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 350
Liczba wątków: 47
Dołączył: Nov 2014
Reputacja:
1
Na mojej wsi niestety nie ma preparatów Sera, będę miał okazję kupić je dopiero w czwartek we Wrocławiu. Zastanawiam się jednak nad użyciem soli niejodowanej (taką chyba na wsi znajdę
). Wrzucić do ogólnego czy zrobić kąpiele w osobnym zbiorniku tylko dla ryb ze zmianami skórnymi? I jakich proporcji użyć? W necie znalazłem info o łyżce soli (~20g) na 10l, ale przy 450l musiałbym wrzucić prawie cały worek. Z drugiej strony proporcje podane przez kolegę w poście powyżej matematycznie mi się nie składają. Więc...?
"Spokojnie i statecznie pływa po całym akwarium czerwona cychlida" - W. Dackiewicz, Tęcza w akwarium
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 739
Liczba wątków: 13
Dołączył: Jun 2015
Reputacja:
3
Takie dawki podawałem . Nie są one sztywne - sam regulowalem mi. Ze wzgl. Na wielkość plesniawki na rybie
przy zbrojnikach - kąpiel długotrwała i przede wszystkim obserwacja zachowań ryb .
Zrób badania ryby sanepid / weterynarz - będziesz wiedział z czym masz do czynienia - jak bakteria i na nią leki
Jeśli Ruki - ma rację - sól ci nie pomoże - a im szybciej dostaną ryby dawkę leku tym jest szansa że przeżyją .
przy chorobie bawełnianej czasem trzeba uśmiercić ryby - gdy stadium jest niewyleczalne .
Podziękowania złożone przez: