[bulimaster]

Witam,

Jak w temacie przymierzam się powoli do zaplanowania i rozpoczęcia prac nad nowym akwarium. Zdecydowałem się na Channy - nie mam konkretnie jeszcze wybranych, ale najprawdopodobniej będzie to coś z tych mniejszych odmian. Zbiornik gatunkowy pod jedna parę i nic poza tym. Małe oświetlenie, i niewymagające rośliny, oraz korzenie i kamienie.

Na razie trapi mnie kilka pytań:

Mocno zależy mi na akwarium typu Paludarium takiego typu:
https://i.ytimg.com/vi/I5E7FIgxekc/maxresdefault.jpg


Chodzi mi głównie o efekt lustra wody w akwarium, i wyrastające z wody rośliny. Wodę zapewne będę filtrował przez RO. Czy macie jakieś doświadczenia z tego typu zbiornikami ? Czy ciężko jest utrzymać czystość szyb tak aby nie pojawiał się nalot na poziomie lustra wody, czym najlepiej skutecznie go usuwać ? Czy utrzymanie takiego akwarium mocno dobiega od takiego tradycyjnego ? Mam doświadczenie ze zbiornikiem 112L w tradycyjnej formie z pielęgnicami, i od 4 lat nie mam z nim żadnego problemu.

Dodatkowo chciał bym rozwiązać filtracje przez filtr hydroponiczny - macie jakieś doświadczenie z jego stosowaniem ? Z tego co czytałem filtry te są bardzo wydajne. Jak z ich utrzymaniem ? Macie jakieś doświadczenia ?

Pozdrawiam

[Rysiek]

Witam,

Jak w temacie przymierzam się powoli do zaplanowania i rozpoczęcia prac nad nowym akwarium. Zdecydowałem się na Channy - nie mam konkretnie jeszcze wybranych, ale najprawdopodobniej będzie to coś z tych mniejszych odmian. Zbiornik gatunkowy pod jedna parę i nic poza tym. Małe oświetlenie, i niewymagające rośliny, oraz korzenie i kamienie.

Na razie trapi mnie kilka pytań:

Mocno zależy mi na akwarium typu Paludarium takiego typu:
https://i.ytimg.com/vi/I5E7FIgxekc/maxresdefault.jpg


Chodzi mi głównie o efekt lustra wody w akwarium, i wyrastające z wody rośliny. Wodę zapewne będę filtrował przez RO. Czy macie jakieś doświadczenia z tego typu zbiornikami ? Czy ciężko jest utrzymać czystość szyb tak aby nie pojawiał się nalot na poziomie lustra wody, czym najlepiej skutecznie go usuwać ? Czy utrzymanie takiego akwarium mocno dobiega od takiego tradycyjnego ? Mam doświadczenie ze zbiornikiem 112L w tradycyjnej formie z pielęgnicami, i od 4 lat nie mam z nim żadnego problemu.

Dodatkowo chciał bym rozwiązać filtracje przez filtr hydroponiczny - macie jakieś doświadczenie z jego stosowaniem ? Z tego co czytałem filtry te są bardzo wydajne. Jak z ich utrzymaniem ? Macie jakieś doświadczenia ?

Pozdrawiam

Z tych małych gatunków jest spora ilość zimnolubnych. Tzn muszą mieć kilka miesięcy najlepiej jesień-zima wczesna wiosna u nas temperaturę poniżej 20C.... Najlepiej
Bez tego skracamy ich żywot z reguły.
Warto to brać od uwagę przed ewentualnym zakupem nawet tych które nam się bardzo podobają.
Nie jest łatwo szczególnie w większych akwariach >500 Litrów zapewnić temperaturę poniżej 20C.
Oczywiście jeżeli mamy swoją posesję i garaż lub piwnicę to jest łatwiej.

Jest też część gatunków typowo tropikalna np. Channa bankanensis  z tych mniejszych, ale to diabły i agresja wewnątrzgatunkowa jest duża.
Zresztą wkleję Ci tu listę z której kiedyś sam korzystałem. Warto przeanalizować sobie to. Osobiście na początek polecam małe Channa.



  13453689_713981955408095_868984563_n.gif (Rozmiar: 119 KB / Pobrań: 176)

Co do hydroponiki to bardzo wydajna filtracja odpowiednio zrobiona.
Warto mieć i tak dodatkowe kubły itp. sprzęt.
Utrzymanie to czasowa przycinka roślin, ile co i jak to zleży co posadzisz. Pogrzeb tu na forum na pewno jest coś szerzej opisane.
Wszystko jest proste w utrzymaniu jak posmarowanie pajdy chleba masłem. Jak nie jest za twarde ....praktyka, praktyka itd........

Przy miękkiej wodzie nie będziesz miał w zasadzie żadnych nalotów w postaci węglanu wapnia. Po prostu tam go w zasadzie nie ma.
Mowa o typowej bardzo miękkiej wodzie z filtra RO z nie wielką dolewką  wody sieciowej.

[bulimaster]

A gdzie ta lista ?

[Ruki]

A gdzie ta lista ?

Przecież masz grafikę w poście Ryśka.

[bulimaster]

A gdzie ta lista ?

Przecież masz grafikę w poście Ryśka.

Właśnie chodzi o to że nic nie widzę poza tekstem.

[Christo]

Jeśli będziesz lał czyste RO i nic nie będzie mineralizowało wody już w akwa to nie powinno być problemu ze "szlaczkiem" na szybie. Trzeba jednak liczyć się że mogą w połowie szyby osiadać inne zanieczyszczenia (zależy czego użyjesz do wystroju itp. - mnie np. denerwowały drobiny torfu i skorupy czy niewyklute jaja atremii ) dlatego przyda się wydajna filtracja mechaniczna (która pewnie z uwagi na ryby i tak będzie). Rzęsa wodna i inne resztki roślinne też mogą "przysychać" do szyby. Z moich doświadczeń wynika, że dobrze jest wyznaczyć sobie poziom wody w jednym miejscu i tam już go pilnować, nie dopuścić do parowania itp.

Wzdłuż całej przedniej szyby trzeba zostawić 2-3 cm szparę, bo inaczej będzie ona parować (chyba że nie będzie różnicy temp w stosunku do otoczenia). Akwa najlepiej nowe a co najmniej od frontu nieporysowane bo to widać bardziej niż w zalanym do pełna. Będzie pewnie trochę zabawy z utrzymaniem szyby w czystości, ryby będą na nią chlapać itp.

Z roślin warto wziąć pod uwagę oczywiście nadówdki choć ich użycie ma też pewne wady.

[Adrian]

Z roślin warto wziąć pod uwagę oczywiście nadówdki choć ich użycie ma też pewne wady.

Co to za wady ?

[Christo]

Gubienie "dolnych" liści po przebiciu tafli wody.