14-10-2016, 03:56 AM
|
14-10-2016, 07:00 AM
Jeśli skarmiacie rozgniecionymi ślimakami to razem z muszlą ? Cz rozgnieciona muszla nie zaszkodzi rybie ? Mam na myśli: czy ostre krawędzie pokruszonej muszli nie uszkodzą układu pokarmowego ?
14-10-2016, 07:54 AM
Soki trawienne dają sobie z tym radę.
14-10-2016, 11:53 AM
Zbigniew, ale po co rozgniatać? Pielęgnice mają po to druga parę szczęk, tzw. zęby gardłowe Większość muszli jest wypluwana przez ryby.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
14-10-2016, 20:16 PM
Ja czasami zgniatałem a czasami dawałem w całości (zależy od gatunku pielęgnic) - zawsze zjadane z apetytem
16-10-2016, 07:36 AM
21-10-2016, 00:25 AM
A ja po to ze ryby dosłownie wariowaly jak czuły organoleptycznie krew i płyny ustrojowe tego mięczaka
Fikołki dosłownie robiły .
Fikołki dosłownie robiły .
22-10-2016, 02:10 AM
Nie trzeba nic rozgniatać Rybki jeśli chcą to spokojnie i ukatrupią ślimaki, które są w muszli. Jak najbardziej wartościowy pokarm a przy okazji pożyteczni i ciekawi współlokatorzy w akwariach z rybami.
Z tymi plagami ślimaków to w moim odczuciu dokładnie jak z legendą miejską jest (Rzecz jasna poza takimi indywiduami jak świderki bo te de facto rzeczywiście mogą stać się "plagą") . Wiele już o tych mitycznych plagach słyszałem ale nawet w ślimakarium żadnej plagi nigdy nie było. Dlatego też w moim odczuciu plaga ślimaków to mit (oczywiście pomijając świderki).
Z tymi plagami ślimaków to w moim odczuciu dokładnie jak z legendą miejską jest (Rzecz jasna poza takimi indywiduami jak świderki bo te de facto rzeczywiście mogą stać się "plagą") . Wiele już o tych mitycznych plagach słyszałem ale nawet w ślimakarium żadnej plagi nigdy nie było. Dlatego też w moim odczuciu plaga ślimaków to mit (oczywiście pomijając świderki).
Central America
22-10-2016, 08:29 AM
Mesjah - szkoda, że podobnie jak Ty nie uważają rozdętki w moich akwariach . Po zgaszeniu światła jak wyjdą na szyby to zajmują całą powierzchnię co 3-5 cm. Od około 3-ch miesięcy walczą z nimi helenki ( Clea helena ), ale choć na dnie leżą setki pustych muszli to mam wrażenie, że populacja wcale się nie zmniejsza . Ostatnio w niedawno założonym zbiorniku dla narybku (około 3 miesiące temu ) też zauważyłem już pierwsze ślimaki, choć naprawdę bardzo się starałem ich tam nie zawlec - myślę, że przedostały w filtrze, który przełożyłem z innego zbiornika, mimo że płukałem go w gorącej wodzie .
22-10-2016, 17:01 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-10-2016, 17:03 PM przez adams2121.)
(22-10-2016, 08:29 AM)Zbigniew napisał(a): Mesjah - szkoda, że podobnie jak Ty nie uważają rozdętki w moich akwariach . Po zgaszeniu światła jak wyjdą na szyby to zajmują całą powierzchnię co 3-5 cm. Od około 3-ch miesięcy walczą z nimi helenki ( Clea helena ), ale choć na dnie leżą setki pustych muszli to mam wrażenie, że populacja wcale się nie zmniejsza . Ostatnio w niedawno założonym zbiorniku dla narybku (około 3 miesiące temu ) też zauważyłem już pierwsze ślimaki, choć naprawdę bardzo się starałem ich tam nie zawlec - myślę, że przedostały w filtrze, który przełożyłem z innego zbiornika, mimo że płukałem go w gorącej wodzie .
Jak potrzebujebcie - mam anatome Helena , nawet świdry kosi , ale.bez pomocy ( odsiewu ) nie daje rady wytepic do cna , rozdetki i zatoczki wytlucze , świdry żyją i mnożą się szybciej
Browsing: 1 gości