Liczba postów: 409
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jul 2016
Reputacja:
3
Jak mi się przytrafiło poprawiać spoinę, to najpierw wyczyściłam mechanicznie co trzeba było, potem odtłuściłam spirytusem medycznym 70%. Taśma malarska na szyby, silikon z tubki wprost w nieszczęsny róg, wyrównałam rurką, zdjęłam taśmę i po robocie: szybko, czysto i schludnie
Tylko w całym mieszkaniu przez dwa dni śmierdziało octem jak...no, tego...
"Akwarystyka jest jak alkoholizm, wszystko idzie w szkło."
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
0
(22-03-2016, 22:42 PM)tatakuby napisał(a): Hej wszystkim.
Jako że ostatnio zakupiłem uszkodzone akwarium od Filasa musiałem sprostać kilku zadaniom ale i mam kilka pytań do osób które kleiły akwaria.
Otóż akwarium o wymiarach 178x58x47 (chyba) musiałem rozkleić na czynniki pierwsze , oraz pociąć wszystkie szyby oraz zamówić szybę frontową.
Problem w tym że szyby miały grubość 10mm a tych już się tak prosto nie tnie.
Rozklejanie akwarium to też nie lada wyzwanie , tym bardziej że to akwarium miało dodatkowo wzmocnienia wzdłużne na całym dnie. Sylikon między ściankami połączeń ma grubość około 0.2~0.1mm. i wyciąć go jest naprawdę ciężko. Lecz wytrwałość dała efekt i wyciąłem wszystkie szyby.
Następnie szukałem szklarza który mi utnie wszystkie szyby na wymiar , ponieważ akwarium musiałem obniżyć do 40cm oraz skrócić do 170-ciu centymetrów. Ale okazało się że nikt nie chciał podjąć się cięcia szkła o grubości 10mm oraz tym bardziej że to szyby z odzysku! Poszukałem "tatowego" nożyka z czasów PRL i wziąłem się sam za robotę. Nożyk zwyczajny do cięcia szkła go grubości 6mm. Pierwsza szyba na długości 58cm ucięta z sukcesem. Następna niestety pękła ale raczej z mojej winy . ponieważ nie przyłożyłem się w to aby nożyk odpowiednio mocno zanurzyć w tafli szkła.
Dzisiaj ciąłem pozostałe szyby i to nawet te długie na 170cm. Wszystkie ucięte z sukcesem. Ale trzeba pamiętać o trzech bardzo ważnych rzeczach.
1) Prowadzenie nożyka musi być idealne . Ja użyłem do tego ścisków stolarskich , a jako prowadzenie przykręciłem prostą deskę.
2) Na linii po której będzie poruszało się ostrze należy nałożyć cienką warstwę oleju. Ja użyłem oleju do smarowania łańcucha firmy Shimano
3) Po mocnym dokładnym cięciu należy taką szybę solidnie puknąć od spody czymś metalowym , ja użyłem do tego końcówki od odkręconego ścisku.
A teraz pytania moje do Was.
Jakiego sylikonu używaliście (firma) ?
Czy mogę nakładać sylikon dwa razy? T.j pierwsza warstwa do połączenia szyb każdą z każdą , a następnie po wyschnięciu nałożyć druga grubsza warstwę , podobna do tej którą nakłada płytkarz w narożnikach łazienkowych?
Pytam co to akwarium miało właśnie dwa takie klejenia. Dwie szyby , czyli frontowa oraz plecy miały tylko sylikon na połączeniu tych szyb , a nie było w ogóle tak zwanej spoiny na narożniku. I powiem Wam ze to trzymało solidnie!
Do odtłuszczenia używać czego? Aceton? Denaturat? Rozpuszczalnik?
Czy kiedy łączy sie szyby to trzeba to ściskać jakimiś ściskami?
Mam pare zdjęć zrobionych na szybko telefonem z cięcia.
To tyle na razie ... wiem wiem i tak się rozpisałem , ale ryby czekają a baniak sam się nie sklei
Mozesz powiedziec czym ciales silikon?czeka mnie rozcinanie 4 zbiornikow 3 metrowych.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 4,260
Liczba wątków: 90
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
15
Z tym to jest ciężka sprawa. Ja kupowałem taki zestaw nożyków precyzyjnych w castoramie chyba McAlistera. Jeżeli masz bardzo cienkie spoiny sylikonu to życzę powodzenia
strasznie mozolna robota. W niektórych momentach musiałem wbijać delikatnie klinika małego żeby włożyć nożyk.
Daj znać jak ci poszło
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,758
Liczba wątków: 49
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
13
drutem, nierdzewny cienki, jak struną?
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 4,260
Liczba wątków: 90
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
15
Ja nie znalazłem takiego drucika który by weyszedł.
Ale jak ma grubsze spoiny to na pewno warto spróbować.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
0
Dzieki!Tak czy inaczej musze rozcinac.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,001
Liczba wątków: 44
Dołączył: Sep 2015
Reputacja:
12
Najtrudniej jest wsadzić ostrze w spoinę. Na szczęście spoiny są nierówne więc jak gdzieś nie wchodzi to próbuj z drugiej mańki u tak Di skutku. Jak już rozetniesz jeden narożnik to każdy kolejny będzie łatwiejszy. Przy akwarium tej wielkości pewnie przyda się pomocnik
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 4,260
Liczba wątków: 90
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
15
Peter 1125 zapomniałem zapytać. Z jakiego powodu rozcinasz te baniaki?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
0
Przeprowadzka!Do przewiezienia okolo 30 akwarii roznej wielkosci.Te duze byly klejone przez firme w piwnicy i niestety nie wydostane ich
z tej a nie wejda do nowego domu.Firma bedzie stawiac mi 2 zbiorniki to przy okazji skleja reszte,samemu ciezko jest kleic takie duze akwaria.
Podziękowania złożone przez: