[Ruki]

Tylko, że.... pudełko ze styropianem to nie styrobox. Styrobox ma ten plus, że jest szczelny- jedyne szpary to te, przy pokrywce. Nie chodzi tylko o wodę, ale i o ucieczkę ciepła. Jak przy sklejeniu krawędzi poszczególnych ścianek zyskamy szczelność względem wody to i tak własności termoizolacyjne będą zupełnie inne.

Najtańsze styroboxy można dostać pod..... sklepami rybnymi i marketami typu Makro. Pogadać trzeba tylko z "magazynierami" i poprosić. Większość boxów i tak idzie do kosza. Najmniejsze styroboxy są zazwyczaj po małżach razor shell.


Co do zagadnienia Kordon i styrobox. Szczelne zapakowanie do takiego boxa oczywiście ogranicza możliwość wymiany gazowej, limitując ilość powietrza do tej, która znajduje się wewnątrz boxu. Dlatego jak przewozić ryby w workach Kordona to tylko w dużych boxach. Niestety nie ma możliwości zapakowania boxa tak, by był "termoizolujący" i równocześnie oddychający.

[Ruki]

ForestDaemon, najszybciej na naszą(a raczej rybią) szkodę działa zakwaszenie wody w procesie oddychania. Azotyny ani azotany w worku nie powstają, bo nie ma cyklu nitryfikacyjnego, więc będzie ich tylko tyle ile wlejemy. By zminimalizować ilość amoniaku, który wydzielają ryby nie należy ich karmić co najmniej 24h przed transportem. Wtedy w warunkach ciemnych wydalanie jest dosyć słabe i rybom się prędzej skończy tlen niż zatrują się na śmierć amoniakiem.
Aczkolwiek ja miałem więcej "gorących" sytuacji z podduszeniem ryb(przy trasach 10-12h) niż z przytruciem. Zakwaszenia nie liczę, bo mam kwasolubne ryby.

Co do pojedynku "co ma lepszą termoizolację", chciałbym zwrócić uwagę że styroboxy są zazwyczaj zrobione z bardzo twardego i zbitego styropianu(chyba najbliżej mu do budowlanej 20).

[mei]

Dobrze zrobiony samodzielnie styrobox też daje radę. Dosyć często wysyłałam ryby po 14h w workach, zimą, nawet w luku. I żadnych strat w rybach z przechłodzenia, żadnych strat z innych powodów również. To co napisał Pley jest ważne, ja przywiozę raz na ruski rok paczkę styropianu i mniej to zajmuje miejsca niż gotowe styroboxy, które u mnie też się w mieszkaniu walają na szafach. Ale chyba ja za też za często ryby wysyłam i mi się opłaca bardziej mieć styropian do cięcia niż tonę styroboxów do oddania. A z tym cięciem i potem syfem w chałupie, to wystarczy mieć odpowiedni i ostry nożyk a nic nie odpada A jak coś odpadnie to rolka do czyszczenia ubrań jest najlepsza Własnoręczny styrobox też da się tak posklejać, aby nie tracił ciepła. Do tego ważne jest też dobre opakowanie każdego worka, dodanie do środka jakiejś przynajmniej butelki z ciepłą wodą. Ja dodatkowo każdy styrobox owijam czarną folią strecz.

Nie neguję kupowania czy zdobywania gotowych styroboxów. Mi po prostu się to mniej opłaca i pod względem finansowym i "magazynowym". Taniej mi podjechać raz na rok do obi niż jeździć i prosić magazynierów z tesco czy innego sklepu z rybami

[filas]

A co myślicie i jakie macie doświadczenia z tabletkami, które podobno zwiększają ilość tlenu w wodzie podczas transportu. Niedawno wysyłałem ryby właśnie do Foresta i nigdzie takich gadżetów nie mogłem kupić. Wycofali? Nie działają? Jak to jest bo nigdy tego w ręku nie miałem.

[Rysiek]

A co myślicie i jakie macie doświadczenia z tabletkami, które podobno zwiększają ilość tlenu w wodzie podczas transportu. Niedawno wysyłałem ryby właśnie do Foresta i nigdzie takich gadżetów nie mogłem kupić. Wycofali? Nie działają? Jak to jest bo nigdy tego w ręku nie miałem.

Przy dłuższych transportach np.ok.8/h dodawałem zawsze pół dawki nie więcej...."może i jak pisze ForestDeamon to takie uspokajanie sumienia bo ryby zawsze
Z TYM i BEZ TEGO DOJEŻDŻAŁY CAŁE I ZDROWE"
No, może poza jednym ostatnim przypadkiem co pojechały do MarcinaSz nie wytrzymały dwie sztuki Oscura heterospila...nie wiem do tej pory gdzie był błąd
Podnoszą ph to jest pewne Filip o ile ?

[novi]

Gotowe mają rąk przewagę
że nawet jak trochę cieknie worek to całość ni przecieków.. I są trwalsze. Wielokrotnego użytkowania.

---

Gotowe mają tą przewagę
że nawet jak trochę cieknie worek to całość ni przecieków.. I są trwalsze. Wielokrotnego użytkowania.

Dla mnie również robienie samemu nie jest grą wartą świeczki, cenowo wychodzi podobnie a człowiek jest czysty i zadowolony ;> ano i najeździć się nie musi Mam cała piwnice w boksach jak chcesz Piotr

[zielony]

http://olx.pl/oferta/styrobox-pudelko-st...40e4b4db60

Warszawa Ochota

[klawisz]

Panowie po styrobox najlepiej do apteki lub znajomego weterynarza. Ja przynajmniej ostatnio tak robiłem.

[krajfisz]

http://www.carbogas.pl/pudla.html

http://www.dryicezone.pl/?opakowania1=styrobox

http://suchylod.net/pudelka-styrobox-c-31.html
http://suchylod.net/pudelka-styrobox-pud...31_36.html

[macdabro]

A ja zrobiłem sobie coś takiego do użytku prywatnego. Koszt: dwa arkusze stryopianu gr. 2cm ok 4zł, pudełko znalezione w garażu, klej na gorąco.

Dwie komory 13x20x21cm na małe lub średnie ryby. Rewelacji nie ma ale pewnie się sprawdzi przy wożeniu ryb ze sklepu do domu 


  pudelko.png (Rozmiar: 449.75 KB / Pobrań: 64)