Cześć,
mam prośbę o pomoc w zaprojektowaniu stelaża pod akwarium 150x50x60. Z racji tego, że nie planuję sumpa, chciałbym wykorzystać miejsce pod baniakiem na umieszczenie tam obecnego zbiornika 80x35x45. Załączam rysunek poglądowy z prośbą o rozwianie poniższych wątpliwości.
1. czy taki układ (oparcie na 7 nogach) utrzyma ciężar obu baniaków?
2. jaki profil zastosować (30x30 wystarczy?)?
3. czy stosować jakieś dodatkowe wzmocnienia (np. zastrzały)?
4. jak wysoka powinna być szafka, aby swobodnie operować w niższym zbiorniku (pytanie do praktyków)?
5. ewentualnie, czy ktoś testował rozwiązanie umożliwiające wysuwanie akwarium, coś na zasadzie szuflady na kółkach?
Akwarium będzie stało w miarę reprezentatywnym miejscu, więc stelaż musi być zabudowany. Z góry dziękuję za wszystkie sugestie i rozwiązania, które pozwolą na umieszczenie na stelażu dwóch zbiorników.
Hejka.
Ja mam taki baniak na profilu 40x25x3 stelaż prawie identyczny jak twój poza tym że mam jedno pionowe wzmocnienie na środku zamiast Twoich dwóch. Do tego blat 28mm i wszystko stoi i ma sie idealnie. Szafke mam wysoką na 85cm a baniak 60cm wysoki , ale ja łap nie wkładam do akwarium w ogóle Ja zabudowałem po bokach płytą meblową a front mam zrobiony systemem drzwi przesównych który uważam za rewelacyjne rozwiazanie.
Ale jedno pionowe wzmocnienie wyjdzie akurat na środku mniejszego baniaka, a tego chcę uniknąć. Wymiar stelaża jest obliczony na "styk" - w środkową wnękę wejdzie akurat baniak 80 cm, a w boczne wejdą dwa kubły (e901 dla niższego i e1901 dla większego baniaka). Nad niższym zbiornikiem zrobię szufladę na różne pierdoły. Jak masz ustawiony ten profil - od frontu 40 czy 25mm? Podeślesz jakieś zdjęcia na priv?
22-01-2016, 12:44 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-01-2016, 12:47 PM przez MatB.)
Ja na twoim miejscu zamieniłbym baniak z szufladą miejscami. Na pewno będzie łatwiej oglądać/pielęgnować akwarium niż czołgać się po ziemi. No i szansa że kopniesz niechcący w przednią szybę mniejsza.
Chyba że zamysł jest taki aby szuflada robiła za pokrywę.
Ale jak w takim razie wyobrażasz sobie manipulowanie w niższym zbiorniku jeżeli będzie on kilkadziesiąt cm wyżej??
W celu jego zabezpieczenia przed ew. uderzeniem zastanawiam się nad wstawieniem tam dodatkowej szyby w jednej linii z poziomem bocznych drzwi, wiec zbiornik stałby jakieś 3cm za nią.
Generalnie nie jestem ograniczony wysokością, zakładam jednak, że będzie ona w rozsądnym zakresie, jakieś 80-90 cm.
Podstawowe pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi - czy ktoś posiada takie rozwiązanie (dwa zbiorniki w takim układzie) i jak to się sprawdza w praktyce?
Nie, nie posiadam zbiorników w takim układzie, ale gdybym miał konieczność ich wykorzystania w/g Twego rysunku to i tak od dołu byłaby szuflada a zbiornik powyżej, nawet gdybym miał obniżyć jego wysokość (o 10/15 cm) aby otrzymać przestrzeń dla prac przy eksploatacji zbiornika. Pozdrawiam
Lubię konkrety, więc skupmy się na liczbach. Załóżmy, że wysokość szafki to 90 cm (dużo, zważywszy, że całość rośnie do ok. 160 cm). Wysokość niższego zbiornika z pokrywą to jakieś 53 cm. Wliczając nóżki, wysokość blatu w podstawie i dwóch profili (góra i dół), daje to jakieś 25cm "przestrzeni operacyjnej" nad baniakiem. Podniesienie go o każdy cm skraca tę wysokość. Jeżeli - jak sugerujesz - byłoby to 10-15 cm, przestrzeń nad zbiornikiem kurczy się do 10-15 cm, a w taką wnękę trudno nawet rękę włożyć, nie mówiąc o ewentualnym manipulowaniu w akwarium. Nie jest moim celem obalanie czyichkolwiek argumentów, a jedynie znalezienie optymalnego rozwiązania dla mojego projektu.
Ja zabudowałem po bokach płytą meblową a front mam zrobiony systemem drzwi przesównych który uważam za rewelacyjne rozwiazanie.
