• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Dolina Baryczy i przygoda z odławianiem karpia

#11
Pstrągi i lipienie mają przes.... w Polsce. Parcie na ich mięso, regulacje rzek, brak wody w ciekach, brak żwiru na to się składa. Sad
Ale na szczęście jeszcze nie są na wyginięciu, zwłaszcza populacje w rzekach zapomnianych przez wędkarzy i kłusowników.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
To przykra sprawa, że mają taki ciężki żywot u nas. Ale prowadzi się pewnie jakieś działania ochornne dla tych ryb?

Ciekawe czy prowadzi się introdukcje pstrąga na tereny na których żył dawniej, może coś wiesz na ten temat? Bo chętnie bym go widział ponownie w Dolinie Baryczy. Choć znam doniesienia o tym, że ciągle się go widuje - ale to doniesienia nie potwierdzone przez przyrodników.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
Ogólnie pstrąg jest wpuszczany nie tylko do tych rzek w których kiedyś występował lecz także do tych, gdzie nie występował. Wystarczy, że są tam dobre warunki fizykochemiczne wody oraz ichtiologowie wydadzą pozytywną opinię. Presja na "różowe mięso" jest potężna, niestety przetacza się przez kolejne rzeki ogołacając je z większości ryb.
Nie znalazłem żadnych wzmianek o zarybieniach Baryczy w ostatnich latach p. potokowym. Może jest zarybiana na dziko, co ostatnio coraz częściej ma miejsce(grupy kilkuosobowe zarybiają jakiś mały ciurek, o którym tylko oni wiedzą, by mieć jakąś rzekę do łowienia).
W przypadku ichtiofauny najlepiej pytać się wędkarzy, a nie przyrodników. Czasem nawet nie mają pojęcia co pływa u nich pod domem. Smile

P.S.
Jestem wiceprzewodniczącym sekcji wędkarskiej, opiekujemy się górską rzeką, stąd temat pstrągów, lipieni i ochrony rzek mam w małym palcu. Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
Cytat:Wystarczy, że są tam dobre warunki fizykochemiczne wody oraz ichtiologowie wydadzą pozytywną opinię.

No właśnie nie jestem pewien, czy tu dalej są takie sprzyjające warunki. Ale być może. A gdzie się zgłasza po taką opinie ichtiologów?

Cytat:Jestem wiceprzewodniczącym sekcji wędkarskiej, opiekujemy się górską rzeką, stąd temat pstrągów, lipieni i ochrony rzek mam w małym palcu.

No od razu widać, że masz sproą wiedzę o tym Big Grin A powiedz mi wogóle, Ty się kształcisz jakoś w tym kierunku, nie wiem, ichtiologia i te sprawy? Big Grin Z ciekawości pytam Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
Po taką opinię najlepiej udać się do ichtiologa okręgu PZW do którego ta rzeka należy. Można też skontaktować się z IRŚ(Instytut Rybactwa Śródlądowego).
Takie operaty są obowiązkowe przy podpisywaniu umów z RZGW o dzierżawę danego cieku/rzeki/jeziora i są chyba ogólnodostępne.

Studiuję ichtiobiologię na UR Kraków. Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
Zabytki

Milicz to także piękne zabytki.

Pałac Maltzanów:

[Obrazek: 04ffd852a0307642med.jpg]

[Obrazek: 03d8caad5e4b18b8med.jpg]

[Obrazek: 53ce8a92ba7d1bb4med.jpg]

Kościół Łaski, dawniej ewangelicki, dzisiaj katolicki http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bcio...%C5%82aski :

[Obrazek: 97eae061fa785346.jpg]

[Obrazek: 584810618fd5361cmed.jpg]

Ruiny zamku:

[Obrazek: 6ae95823a074070f.jpg]


Kajakami lub konno

Spływ po Baryczy - do spływania nadaje się od miejscowości Odolanów w woj. Wielkopolskim aż do ujścia do Odry w okolicy Szlichtyngowej. Na drodze napotykamy na budowle hydrotechniczne z minionych wieków. Do najciekawszych należą m.in Jaz Bolko zwany Białą Tamą – jeden z dwóch w Polsce jazów wałowych czy tama Niezgodzka, częściej nazywana tamą Göringa. Ten Marszałek Rzeszy upodobał sobie tereny nad Baryczą na miejsce polowań. Podobno specjalnie dla niego wybudowano bruk leśny prowadzący do bogatych w zwierzynę łowisk.

[Obrazek: a189a76268206933med.jpg]

Odcinek Odolanów - Potasznia; Długość - 16 km, czas płynięcia - ok. 4 godz. Trasa zaczyna się w woj. wielkopolskim, kończy w woj. dolnośląskim. Rzeka początkowo płynie tu uregulowanym, wąskim korytem wśród łąk, za Wróblińcem wpływa w obszary leśne.

Odcinek Potasznia - Milicz; Długość - 14 km, czas płynięcia - ok. 4 godz. Rzeka płynie leniwie wśród łąk, towarzyszą nam łany grążeli żółtych - rośliny chronionej. Przepływamy obok pozostałości po moście dawnej kolejki wąskotorowej, następnie na drodze napotykamy jaz - możliwy do przepłynięcia lub wymagana jest przenoska. Przepływamy przez wioskę Lelików i wpływamy w tereny leśne. Rzeka rozszerza się i zwalnia - dopływamy do Jazu Bolko, zwanego Białą Tamą. W pobliżu tej trasy są pola namiotowe oraz w odległości 3,5 km zameczek myśliwski Hubertówka - możliwość noclegu, wyżywienia, jazdy konnej.

Odcinek Milicz - Sułów; Długość - 10 km, czas płynięcia - ok. 3 godz. Opływamy park w Miliczu - jeden z pierwszych na Dolnym Śląsku parków w stylu angielskim. Kilkaset metrów dalej Ostoja koników polskich - można wysiąść z kajaków i podziwiać te piękne zwierzęta. Możliwość rozbicia namiotów wśród stawów i koników. Rzeka meandruje wśród łąk i lasów.

Odcinek Sułów - Żmigród; Długość - 21 km, czas płynięcia - ok. 5 godz. Lasy stopniowo ustępują miejsca łąkom i pastwiskom, przed nami jaz Osiek - ewentualnie do spłynięcia. Dopływamy do Żmigrodu. Przy odrestaurowanych ruinach pałacu Hatzfeldtów usytuowany jest pomost dla kajakarzy. Oprócz ruin pałacu, w Żmigrodzie warte obejrzenia są: renesansowa wieża mieszkalna, oranżeria pałacowa zaprojektowana przez C.G. Langhansa, park pałacowy, gotycko- manierystyczny kościół p.w. św. Trójcy.

Odcinek Żmigród - Wąsosz - Osetno; Długość - 21 km, czas płynięcia - ok. 5 godz. Napotykamy tamy zbudowane przez bobry, przy odrobinie szczęścia możemy zobaczyć ich budowniczych.

Reszta tras opisana tutaj: http://www.kajaki-barycz.pl/index_pliki/...lywamy.htm


Możemy też zwiedzać Doline Baryczy na koniach (są specjalnie zaprojektowane trasy konne, a także wypozyczalnie koni).

http://www.barycz.pl/turystyka/?dzial=3&kat=12&art=303

A po całym dniu kajakowania lub jazdy konnej ognisko albo na Ostoji (stawy, hodowla konika polskiego) http://www.naszlaku.com/ostoja/ albo na Vigwamie (wigwam na 25 osób z miejscem na grill) http://www.fishing.pl/kwatery-lowiska-fi...iloslawice


Hoduje się tu też koniki polskie - ich przodkami były nie istniejące już tarpany! Można na nie natrafić w okolicy Baryczy przy brzegu, płynąc kajakiem.

[Obrazek: 2767c4130cb9a539.jpg]


Baza turystyczna i gospodarstwa agroturystyczne

[Obrazek: 6970e9d7487f4a4f.jpg]

Z bazą noclegową też nie ma problemów - szeroko rozbudowana. Ostatnio powstał np. wysokiej (światowej) klasy hotel "Libero" http://www.hotel-libero.pl/

A także bardziej wyszukane oferty, np. Zamek Myśliwski Hubertówka: http://www.hubertowka.noclegiw.pl/ - też ciekawe doswiadczenie; od razu do dyspozycji z basenem i łowiskiem wędkarskim, Specjalność: dania z dziczyzny, dania z ryb, smażony karp w ciągłej sprzedaży.

Do tego wiele gospodarstw agroturystycznych, gdzie można się też zaopatrzyć w ekologiczne produkty: od naturalnych miodów, po ekologiczne uprawy owoców: głównie malina, wiśnia, zwłaszcza sadownictwo jabłek jest duże - niektóre gospodarstwa oferują już gotowe produkty, np. w postaci soków

http://dbpoleca.barycz.pl/index_uzytkown...=22&art=67

http://dbpoleca.barycz.pl/index_uzytkown...=22&art=68

http://dbpoleca.barycz.pl/index_uzytkown...l=3&kat=25

Część z nich to znana marka, o statucie produktu regionalnego. I razem z karpiem milickim znane są nawet na europejskich rynkach (sam karp jest ponoć odmianą, która nie występuje nigdzie indziej - dzięki skrzyżowaniu odmian otrzymano oryginalną marke).

Magazyn Gazu - największy w tej części Europy

[Obrazek: 6ed50fb9cbdad735med.jpg]

Inną z ciekawostek jest np. Magazyn Gazu w Wierzochwicach - znowu największy tego typu obiekt (pod względem przechowywanej ilości gazu) nie tylko w Polsce, ale w tej części Europy. Ze względu że jest to punkt strategiczny kraju to raczej nie ma do niego dostępu (ja tam bywam często, bo paru członków mojej rodziny tam pracuje) - ale są chyba możliwości żeby za specjalną zgodą i z pracownikiem-przewodnikiem wejść na teren i zobaczyć.

Zdarzały się też już niemiłe incydenty - jak np. pożary, wówczas było o tym głośno w mediach w całym kraju:

http://www.rmf24.pl/fakty/news-wierzchow...nId,147830

Jedna z większych akcji gaśniczych: "Siły i środki użyte w akcji:
20 ciężkich samochodów gaśniczych GCBA ,18 samochodów cystern GCBM ,11 samochodów średnich GBA ,2 samochody kwatermistrzowskie SKW ,4 samochody operacyjne SOp ,2 samochody wężowe SW ,2 samochody dochodzeniowe i łączności SDŁ ,11 pomp wysokiej wydajności ,7 działek wodno-pianowych".

A więc bywa tu czasem niebezpiecznie Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17








Dni Karpia przyciągają sporo publiczności:


 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
Teraz jest fajny moment na odwiedzenie Doliny Baryczy - od teraz do wczesnej jesieni.

Teraz to zwłaszcza pogoda dopisuje na sporty wodne, powstało też kilka nowych tras rowerowych. A w Rudzie Sułowskiej otworzyli jakiś skansen pokazujący narzędzia i metody poławiania ryb w historii, a główną atrakcją w skansenie jest wielkie akwarium, dokładnie nie wiem ile litrów z rybami spotykanymi w lokalnych stawach - w tym szczupak i sum.

Okolice też "zaludnili" ostatnio wędkarze Wink Bo to taki czas, gdy najwięcej ich się zjeżdża.


Stawy Milickie należą do światowej sieci Living Lakes (żyjące jeziora). Na liście obok stawów milickich znajdują się między innymi Bajkał, Morze Martwe, Balaton, Titicaca, Jezioro Wiktorii.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
(16-07-2012, 09:56 AM)Dawid napisał(a): światowej sieci Living Lakes (żyjące jeziora)[..]Morze Martwe
Fajnie to wygląda. Smile Tyle mianem OT. Smile
Szkoda tylko, że w Polsce bardziej dba się o kompleksy sztucznych zbiorników wodnych, a zaniedbuje prawdziwe pojezierza. Bo takie Mazury są już pustynią ekologiczną skazaną na powolną i bolesną degradację.... To samo tyczy się unikalnych na skalę europejską jezior przymorskich czy jezior lobeliowych.

Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości