[woojtek70]

Ja tam sie na płaszczkach nie znam ale zwykła sól tylko niejodowana jeszcze nigdy i niczemu nie zaszkodziła a pomogła wiele razy

Nie pisz że sól nigdy i niczemu nie zaszkodziła, bo w przypadku zbrojników bezwzględnie się soli nie stosuje, a często goszczą w baniaczkach jako uzupełnienie obsady.

sam często stosowałem i stosuję sól, w akwarium były zwykłe zbrojniki i nigdy nie zauważyłem skutków ubocznych.Pewno zależy to od stężenia.Nie pisałem o stężeniu,tylko luźno podrzuciłem temat soli.A tak na poważnie to nie wydaje mi się,żeby te ryby miały zwykłą ospę,ale miałem się nie odzywać.Poczułem się wywołany do odpowiedzi.na temat soli,ale to nie ten dział i temat.

[w-2]

Ja tam sie na płaszczkach nie znam ale zwykła sól tylko niejodowana jeszcze nigdy i niczemu nie zaszkodziła a pomogła wiele razy

Nie pisz że sól nigdy i niczemu nie zaszkodziła, bo w przypadku zbrojników bezwzględnie się soli nie stosuje, a często goszczą w baniaczkach jako uzupełnienie obsady.

sam często stosowałem i stosuję sól, w akwarium były zwykłe zbrojniki i nigdy nie zauważyłem skutków ubocznych.Pewno zależy to od stężenia.Nie pisałem o stężeniu,tylko luźno podrzuciłem temat soli.A tak na poważnie to nie wydaje mi się,żeby te ryby miały zwykłą ospę,ale miałem się nie odzywać.Poczułem się wywołany do odpowiedzi.na temat soli,ale to nie ten dział i temat.

A widziałeś zdjęcia na Arowana.pl które tam zamieściłem czy wróżysz z fusów przed świętami?? Jeśli nie widziałeś, to moja rada najpierw czytamy potem piszemy merytorycznie. Pewnie to tyfus z ebolą...

[woojtek70]

Nie złość się teraz na mnie,czytałem i po objawach i leczeniu jakie zastosowałeś to nie jest ospa.Jak już to tam też Ci pisali o soli i tam przyjałeś to bez problemu a tutaj zarzuciłeś poniekąd mi,że przez takich doradców jak ja gdyby nie Twoja wiedza to ryby lądaowałyby w kiblu.Dla Twojej informacji akwarystyką zajmuję się też co najmniej tyle o ile nie więcaj lat od Ciebie,bo spokojnie mogę napisać,że od 35 lat,bo żyję 45.Wszystkie rady jakie staram się udzielać piszę bez względu na krytykę innych tylko i wyłącznie z własnego doświadczenia,a nie z internetu.Sam sobie naważyłeś piwa a teraz próbujesz nieudolnie tym piwem obdzielić innych.

[wet-aqua]

Przeczytałem to wszystko z dużą uwagą i jako starszy pan pozwolę sobie na kilka uwag.Po pierwsze nie oferuje się ryb w trakcie leczenia bez informacji o tym fakcie co jest oczywiste dla wszystkich. Być może sprzedający miał dobre intencje i udzieliłby tej informacji w przypadku poważnej oferty zakupu ryb.Nie można wzbudzać zbędnej na Forum atmosfery piętnowania.Z drugiej strony Ruki zachował się  absolutnie normalnie, a jego informacja nie była złośliwością lecz była podyktowana normalną przyzwoitością.Sprzedawałem i kupowałem ryby na tym Forum i szczęśliwie obyło sie bez problemów.Musimy dbać o to ,że jakakolwiek wymiana ryb między uczestnikami Forum była nacechowana zaufaniem.

[w-2]

Wojtek70 -O poprawce na informacje z forum mówiłem ogólne bo chciałem zaznaczyć że należy mieć zdrowy rozsądek a doświadczenie zdobywać samemu. Jakbyś zobaczył zdjęcie na Arowanie widziałbyś wysypkę ospopochodną która wyskoczyła po podniesieniu temp do 31 stopni - nie mówię bo może to być ichtiobodo lub oodinum ale wsio leczy się tak samo (z małą różnicą w lekach) więc nie ma znaczenia....przed tym ryby pływały 2 tygodnie u mnie i nic im nie było, potem zaczęły się ocierania a za 3 dni wysypka - dla mnie to standard (inne pasożytnicze choroby też przerabiałem na własnej skórze i coś o tym wiem).
wet-aqua - powtórzę -oferowałem ryby zdrowe, reszta wyszła w trakcie jak to po transportach bywa. Ponadto tak jak mówisz, przy poważnej ofercie i rozmowie na pewno poinformował bym o teraźniejszym leczeniu. U niejednego importera występuje ospa po transporcie i nikt nie wycofuje swojej oferty, bo nie znam takich informacji publicznych, co innego osobiście.... Jeśli zainteresowanie było mizerne jak zawsze tutaj na forum to szkoda palców na pisanie... Zatem szkoda pisać.

[tatakuby]

Tak czy siak  nie napisałeś o co kaman

[w-2]

Czcza gadanina, nie mam zamiaru się tłumaczyć bo nie ma komu, ryby niemal już zdrowe...idźcie kupić sobie takie sztuki do sklepu! Szkoda atramentu.

[reeadon]

Chill  chyba już wszystko było napisane, opisane, wypomniane itp.  po co ciągnąc ten temat .......

[teo]

Racja.

[Sloma]

To może ja jedno.
Rozumiem w-2 i to co zrobił i czego nie zrobił. Chciał sprzedać ryby, ogłosił to a w tym czasie ryby zachorowały.
I co w tym takiego zdrożnego? Każda ryba ma prawo zachorować i każda ma prawo wyzdrowieć a wiadomo że potencjalny kupiec mógł się pojawić znacznie później.
W każdym bądź razie jakbym je kupował to na pewno w-2 powiedział by mi że były niedawno chore, czy lub może jeszcze są i wtedy bym zadecydował czy brać czy może poczekać aż wyzdrowieją.