• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Sprzedam Geophagus aff altifrons- dorosłe

#11
No niestety na zdjęciach widać też płaszczkiSad 
Lepiej postawić sprawę jasno poco ktoś ma mieć do pretensje. 
Sam oddawałem ostatnio ryby z chorobą, bo niestety nie mogłem sobie poradzić z niąSad Ale niestety sprawa u mnie skończyła się słabo niestety dla rybSad Nad czym ubolewamSad
[Obrazek: baneria.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
Oczywiście panowie to te same ziemiojady, a nie sprawdzałem poprostu wątku. Jednak jak widać post był pisany i zdjęcia były robione przed tym jak im coś wyskoczyło czyli 4 dni temu, bo ryby też niedawno po transporcie i jak to bywa transport spowodował prawdopodobnie ospę. Ale spokojnie wyleczę je (ospa czy nawet oodinoza to nie tyfus i zdarza się nagminnie po transportach). Jakby nie płaszczki to już dawno byłyby zdrowe, poprostu płaszczki nie tolerują związków miedzi czy też zieleni malachitowej i stąd mi się przedłuża z doborem leku, zatem leczę solą. Tyle w temacie. To tak jakby powiedzieć że nie można sprzedać ryby bo po transporcie złapała ospę choć została wyleczona. Powód sprzedaży jest taki że ziemki są zbyt ogromne do młodych płaszczek i je turbują. Tyle w temacie. I jeszcze jedno nikomu bym nie sprzedał chorej ryby, bo ślepy to zobaczy przy odbiorze osobistym który tylko wchodzi w grę. Kiedy je wyleczę z ospy będą na sprzedaż bo ryba piękna jak widać, jedząca wszystko i mimo to w dobrej kondycji.

Sloma- płeć hmm...mimo takiej nagonki jaką zrobiliście ryby w pełni witalne, przy podniesieniu temperatury do 31 stopni, samiec zaczął zaganiać samice do tarła i raz była jedna raz druga, trzecią póki co ignoruje ale to też samica. Widać też po budowie np głowy.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
A może jest ktoś z was na tyle elokwentny jak w tej bezsensownej gadaninie tutaj (jak zwykle coraz częściej by sobie pogadać), że powie mi czym leczyć ospę w obecności płaszczek?? Wiecie, może na daremno zadaję pytanie na arowanie.....i tu są "spece"?! Ruki może ty mi coś doradzisz skoro tak chętnie po sieci serfujesz?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
Ja tam sie na płaszczkach nie znam ale zwykła sól tylko niejodowana jeszcze nigdy i niczemu nie zaszkodziła a pomogła wiele razy
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
(19-12-2015, 11:22 AM)w-2 napisał(a): A może jest ktoś z was na tyle elokwentny jak w tej bezsensownej gadaninie tutaj (jak zwykle coraz częściej by sobie pogadać), że powie mi czym leczyć ospę  w obecności płaszczek?? Wiecie, może na daremno zadaję pytanie na arowanie.....i tu są "spece"?! Ruki może ty mi coś doradzisz skoro tak chętnie po sieci serfujesz?
No tak, teraz jakakolwiek próba krytyki czy zwrócenia uwagi to "nagonka" czy "bezsensowna gadanina". I odbijanie piłeczki odpowiedzialności na "krytykujących".

Nie ważne jakie miałeś zamiary, uważam za całkowicie nie fair taką "ofertę" sprzedaży ryb. Kiedy je wystawiałeś nie były chore, ale kiedy temat został podbity i chwycił zainteresowanie nawet nie wspomniałeś o fakcie, że z rybami jest coś nie tak. Jest to nie fair zwłaszcza wobec kupującego, który na pewno poczułby niesmak kiedy zamiast kupić ryby(które w ofercie zostały zaprezentowane jako zdrowe) dowiaduje się, że są chore. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się takiego zachowania z Twojej strony i jestem szczerze zawiedziony.

Obecny wątek jest w dziale giełda, jeśli chcesz od nas pomocy w tej sprawie to załóż wątek w odpowiednim dziale. piotrK ma sporą wiedzę o płaszczkach.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
Zgadzam się w 100% z Ruki,ostatnio po 5 aristo jechałem samochodem w dwie strony 800km i nie wiem co bym zrobił jakby się na miejscu okazało,że ryby są chore.Inna kwestia,że nawet jak ktoś nie zauważy objawów choroby,to wpuszczenie takich ryb do innych zdrowych i często nie najtańszych i hodowanych wiele miesięcy a szkoda słów.Jednak to jest forum i tutaj nikt nie spodziewa się takich jajek niespodzianek i odbijanie piłeczki,że to nagonka i takie tam pierdoły mocno niepoważne.Ja już tyle w tym temacie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
Podniesienie temperatury i sól - standardowe działania przy leczeniu ospy - na pewno nie zaszkodzą płaszczkom.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
Łojciec czuje się co najmniej zniesmaczony tą sytuacją Bezradny

Wiesiek wypadało od razu po stwierdzeniu choróbska napisać to w temacie. 
Gdyby nie nasz surfer Ruki to sprawa by nie wyszła na jaw i ktoś mógłby kupić te ryby Sad
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
(19-12-2015, 11:27 AM)woojtek70 napisał(a): Ja tam sie na płaszczkach nie znam ale zwykła sól tylko niejodowana jeszcze nigdy i niczemu nie zaszkodziła a pomogła wiele razy

Nie pisz że sól nigdy i niczemu nie zaszkodziła, bo w przypadku zbrojników bezwzględnie się soli nie stosuje, a często goszczą w baniaczkach jako uzupełnienie obsady.
Pozdrawiam, Krzysiek

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#20
Ruki już ja najlepiej wiem jak temat sprzedaży moich ziemiojadów tutaj na cichlidae niesamowicie chwycił i chwytał wcześniej- tak chwyta że kolega niedawno 8 sztuk hekli oddał prawie za darmo w innym wątku, podobnie jak sprzedałem swoje demony z wielkim wysiłkiem kilka kilka miesięcy temu o których wspomniał wcześniej pietia77, który całe szczeście ode mnie je wziął bo bym musiał się z nimi przeprowadzać. Tak że temat sprzedaży tutaj chwyta jak marketing obecnych Świąt.
Fakt Łojciec mogłem to napisać kiedy im to wylazło, ale po co? Jetem pewny że dawno będzie po sprawie nim ktoś je kupi(bo długo wody upływa). Kupujecie ryby w sklepach i tam ospa aż wychodzi ze zbiorników i nikt nie płacze tutaj na forum....Ryby te mam od początku grudnia i były transportowane 2 razy, więc chyba nic dziwnego....dodatkowo też uczę się tych ryb bo są nowe u mnie a nikt mi nie zabroni ich sprzedawać już teraz bo mi nie pasują swoją siłą do płaszczek.
PiotrK wiem że sól nie zaszkodzi ja rozprawiałem raczej o chemii stąd cała zadyma ze strony śledczego Ruki który wywąchał to na Arowanie.
Po drugie tak jak pisze Trofek jakbym nie umiał odsiać informacji z tego forum to bym dawno już topił ryby w muszli klozetowej, dlatego nie piszę byle gdzie i byle co jeśli chodzi o leczenie, mam "troszkę" doświadczenia...
Ruki ja bym się wziął za merytorykę forum ostatnimi czasy niż za sztuczne nagonki na błahe problemy. To mój wątek i nie życzę sobie dalszego bicia piany. Ryby dostępne nadal, dla tych co to wyleczonej, przerażającej ospy się nie boją.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości