Liczba postów: 175
Liczba wątków: 22
Dołączył: Feb 2015
Reputacja:
0
Okey jutro zaopatrze sie w test NO3
A czy ryby mogły sie zatruć starą larwą muchy? W prawdzie wyglądały one normalnie jedna bardzo długo leżały u mnie w lodówce.
Cała sytuacja miała miejsce dzień bo ich zjedzeniu, tzn wtedy zauważyłem problem.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,393
Liczba wątków: 113
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
59
Najpierw powiedz jakie akwarium,jaka obsada oraz parametry. Potem możemy dopiero główkować co to może być.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 175
Liczba wątków: 22
Dołączył: Feb 2015
Reputacja:
0
NO2 lekko podwyższone ale zrobiłem już podmiane.
pielęgnica niebieskołuska + pielęgnica zebra, do tego dwa kiryski oraz żywy pokarm dla niebieskołuskiej.
Fakt minimalnie podwyższonego NO2 to nie problem, może on być wywołany tym, że w czwartek usunąłem większą część roślin dokładając jedną dużą.
Niestety kiedyś zdarzyło mi sie mieć jeszcze bardziej podwyższone NO2 a ryby zachowywąły sie normalnie. Ciekawe jest też to, że wariują tylko te które zjadły larwe muchy.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,157
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
6
17-06-2015, 16:28 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2015, 16:32 PM przez Kierowca Bombowca.)
Wywaliłeś rosliny wzruszając podłoże zapewne więc masz odpowiedź na pytanie. Tej larwy muchy już dawno nie mają
Litraz akwarium?
edit: wyczytałem w wątku o karłowaceniu ,że trzymasz je w 100Litrach? Rada jest jedna oddaj ryby i przerzuć się na żyworódki ,bo tylko je męczysz.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 175
Liczba wątków: 22
Dołączył: Feb 2015
Reputacja:
0
Nie, ryby pływają w 250l
Owszem naruszyłem podłoże jednak nie było tam mułu tylko jakies 'paprochy' zaczęły pływac po zbiorniku, część zebrałem sitkiem a część wężem ponieważ wymieniłem dość sporo wody.
Rośliny wymieniałem w czwartek a ryby zaczęły sie dziwnie zachowywać dopiero w niedziele, to jest za długo odstęp czasu? Mogły sie zatruć dopiero po kilku dniach?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 175
Liczba wątków: 22
Dołączył: Feb 2015
Reputacja:
0
Pielęgnice są dalej trochę płochliwe, chowają się za kamień a zebra za filtr. Kiedyś kiedy podnosiłem klapke to niebieskołuska od razu podpływała i czekała na jedzenie, teraz tego nie ma.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,022
Liczba wątków: 76
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
13
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,393
Liczba wątków: 113
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
59
Wrzuć fotkę baniaka, może to problem w wystroju?(np prześwietlone akwarium, brak kryjówek, sam mówisz że wyrzuciłeś kilka roślin)
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 175
Liczba wątków: 22
Dołączył: Feb 2015
Reputacja:
0
Sprawdziłem NO3, wynosi ono 0
Faktycznie, przed usunięciem części roślin ryby miały więcej kryjówek bo mogły się schować w gąszczu roślin chociaż wspomniany gąszcz nie był jakiś olbrzymi, teraz został filtr a niebieskołuskiej kamień. Nową rośliną którą dałem jest chyba żabienica amazońska (bardzo duża, jest wysoka na ok 45cm) druga która pozostała ze starego zestawu roślin jest chyba anubias jednak ten jest mały a rośnie już długo.
Pielęgnice wychodzą tylko po pokarm jednak zbierają go głownie z dna.
W starych roślinach niebieskołuska bardzo rzadko się chowała, przeważnie krążyła po baniaku a kiedy otwierałem klapke z pokrywy aby je nakarmić to od razu była pod nią i chwytała go kiedy tylko wpadł do zbiornika.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,157
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
6
Według mnie w życiu nie mają tych 240 L skoro tak się wzbrania przed pokazaniem akwarium
Podziękowania złożone przez: