[Bernard]

Przedstawiam swój zbiornik ok. 560 l w wieczornym oświetleniu
Niestety wiele nie widać, ale mam problem z robieniem zdjęć całych zbiorników, ponieważ dwa stoją niemalże vis a vis w stosunkowo niewielkiej odległości



filtracja - Eheim 2026 i 2028
ogrzewanie - Jager 150 W
oświetlenie - dzienne 2x25 W PowerGlo, wieczorne 1x25 W MarineGlo
roślinność - microsorium
dekoracje - skałki i kamienie (podobno fylit), piach kwarcowy, muszle

Mieszkańcy:

Cyphotilapia gibberosa Moba


Lepidiolamprologus kendalli Nkambae


Neolamprologus buescheri Gombe


Chalinochromis brichardi

[marti]

Bardzo fajny baniak a obsada dla mnie bomba, trochę killerska, ciekawe co z tego będzie dalej...
Twoje Lepidiolamprologus kendalli faktycznie nieco ciemniejsze.
Jakiej sa długości ? Podejrzewam że nieco dłuższe od moich (5-6cm)
Neolamprologus buescheri też niedawno przerabiałem, niezłe zabijaki.
A frontki rewelka. Też sie na nie czaiłem do Artura , ale mnie wyprzedziłeś

[Bernard]

Dzięki.

Twoje Lepidiolamprologus kendalli faktycznie nieco ciemniejsze.
Jakiej sa długości ? Podejrzewam że nieco dłuższe od moich (5-6cm)

Tak na oko mają 6-7 cm. Kiedy przyjechały do mnie (jakieś 1-1,5 cm temu) były jaśniejsze, ale pociemniały dość szybko, po ok. 2 tygodniach od wpuszczenia do akwarium. Ich ubarwienie jest jednak zmienne i niekiedy odrobinę jaśnieją, choć zazwyczaj wyglądają jak na zdjęciu.

[Topielec]

Frontki są tak piękne, że nie będę nic o nich nawet pisał Mam tylko nadzieję, że nie urządzą sobie kiedyś przekąski z buescherów
Ale popytam o resztę obsady. Jak pozostałe gatunki rozmieściły swoje terytoria? Tolerują się wzajemnie?

[Bernard]

Póki co najsilniejszą rybą w akwarium jest ..... N. buescheri
Jest tak mimo tego, że właściwie są najmniejsze. Zajęły słabo widoczne na zdjęciu usypisko kamieni w prawej części akwarium, przy wysokiej skałce stojącej samotnie. W tym usypisku są różne przejścia, które parka N.b. często patroluje. Ryby te przeganiają inne, o ile te znajdą się w odległości ok. 20-30 cm od centrum ich rewiru. Nie mają oporów przed podgryzaniem cyphotilapie, jeśli te próbują żerować w pobliżu gniazda. Buescheri to jedyne ryby w akwarium, które okazują agresję zewnątrzgatunkową. Układ widoczny na zdjęciu (cyphotilapie w lewej i środkowej części zbiornika) nie jest przypadkowy, lecz wynika właśnie z braku gościnności buescherów.
Lepidiolamprologusy to ryby prowadzące typowo samotny tryb życia. Trudno zobaczyć je w grupce. Pozajmowały różne miejsca, których strzegą przed innymi przedstawicielami swojego gatunku. Jeśli dochodzi do spięcia silniejsza ryba przypuszcza atak na bok lub płetwę grzbietową słabszego osobnika, zaś ryba, która chce ukazać uległość ustawia się w pozycji pionowej.
Chalinochromisy są u mnie od niedawna i dopiero szukają dla siebie miejsca w akwarium. Kiedy je wpuściłem wszystkie cyphotilapie chciały je upolować i całym stadem pływały za nimi. Teraz tego zjawiska już nie obserwuję. Kupiłem je jako parkę, ale nie mogę tego jeszcze potwierdzić. Większa ryba (prawdopodobnie samica) nieco gnębi mniejszą, która ma dość mocno postrzępione płetwy. Nie są to ciągłe gonitwy i ataki, lecz sporadyczne i dość wolne zbliżanie się do ofiary i uderzenie jej w bok ciała, czy płetwy, po czym napastnik równie spokojnie odpływa. Co ciekawe słabsza ryba nie ucieka, tylko adekwatnie do tempa ataku, wycofuje się w kierunku powierzchni wody. Nawet po ataku przemieszcza się ledwie kilkanaście centymetrów.

[Topielec]

Tylko żeby Ci te buescheri nie zamęczyły Cyphotilapi Słyszałem, że to niezłe zadziory, ale żeby aż tak!
Normalnie chyba ryby tej wielkości byłyby przekąską dla "frontoz", ciekawe czy to właśnie ich zadziwiająca agresja wybija tym drugim całkowicie z głowy takie pomysły.

Kupiłem je jako parkę, ale nie mogę tego jeszcze potwierdzić. Większa ryba (prawdopodobnie samica) nieco gnębi mniejszą, która ma dość mocno postrzępione płetwy. Nie są to ciągłe gonitwy i ataki, lecz sporadyczne i dość wolne zbliżanie się do ofiary i uderzenie jej w bok ciała, czy płetwy, po czym napastnik równie spokojnie odpływa. Co ciekawe słabsza ryba nie ucieka, tylko adekwatnie do tempa ataku, wycofuje się w kierunku powierzchni wody. Nawet po ataku przemieszcza się ledwie kilkanaście centymetrów.

Przypomina mi to częstą sytuację u muszlowców - samiczki mają w zwyczaju kąsać swych panów od czasu do czasu. Takie kuksańce Może samiczka chce po prostu zdobyć partnera siłą? Myślę, że ryby tej samej płci goniłyby się w bardziej zawzięty sposób, jeśli chciałyby przegonić intruza ze swego terenu.

[qbsztyk]

Ładny baniak tylko przy większym zdjęciu dużo lepiej by to wyglądało, mam taki pomysł odnośnie fotosika bo widzę bernard ze z niego korzystasz - proponuję żeby chociaż zdjęcie zbiornika, bo same rybki to widać w miarę dobrze,
przy pobieraniu kodu do zdjęcia klikając "pobierz pozostałe kody" , skopiować kod Z kodów na forum(Zdjęcie 500px na forum) lub skopiować ostatni na liście (Bezpośredni link do zdjęcia (500px) Nowe!), a żeby ładnie wyświetlały się na forum to usunąć koncówkę "med" z nazwy pliku. W tym drugim wypadku przy wybraniu przycisku dodawania obrazka wklejając potem link w tzw klamry obrazkowe [img] [/img].
Spróbuj bernard, bo chciałbym zobaczyć tu Twój baniak w powiększeniu
W powiększeniu wygląda dużo lepiej
Tylko to swoje zdjęcie zmniejsz na 800pikseli bo własnie wyłapałem i jak dasz w pełnej rozdzielczosci to ci sie widok rozjedzie, ale Topielec ma zadziałac więc pewnie potem samo bedzie się dostosowywac.

[Bernard]

Tylko żeby Ci te buescheri nie zamęczyły Cyphotilapi Słyszałem, że to niezłe zadziory, ale żeby aż tak!
(...)

Przypomina mi to częstą sytuację u muszlowców - samiczki mają w zwyczaju kąsać swych panów od czasu do czasu. Takie kuksańce Może samiczka chce po prostu zdobyć partnera siłą? Myślę, że ryby tej samej płci goniłyby się w bardziej zawzięty sposób, jeśli chciałyby przegonić intruza ze swego terenu.

Co do buescheri one mają coś w sobie, co odstrasza nawet znacznie większe Cyphotilapie. Co ciekawe - nie jest to agresja połączona z atakiem (jak w stosunku do lepidio), lecz zwykłe przyjęcie "postawy bojowej". Zapewne jest to wystarczający sygnał dla takiego intruza jak Cyphotilapia.

Co do chalino także mam wrażenie, że agresja między przedstawicielami tej samej płci byłaby większa (zwłaszcza w przypadku samców). Poza tym te dwie ryby niekiedy siedzą razem w jednym miejscu w całkowitym spokoju, co potwierdzałoby tezę o osobnikach różnej płci.

Kuba - spróbuję popracować nad tą fotką.

[Bernard]

.

---

Ha, niestety, podobnie jak u Marcina i u mnie się rozjechało pierwsze zdjęcie wkleiłem na próbę, aby zobaczyć czy się rozjedzie. Myślałem, że udało mi się cofnąć, ale niestety post został jedynie poddany edycji przez dodanie miniaturki.
Przepraszam za zamieszanie

[qbsztyk]

no i super, pomijając to ze wychodzi poza kadr, widzimy twoje ryby w twoim akwarium, i wygląda to dużo lepiej, widać prawie cały zbiornik.
Adam, co z tym zamieszcaniem zdjęć?


Jeśli chcesz to zmienić to w zależności od przeglądarki - widok, powiększenie i zmniejsz sobie widok, jak coś to daj znać na priw daj gg i pogadamy, gwarantuje Ci że twoje foty będą dobrze wyglądać tak żart