375 l (panamensis, nanolutea, septemfasciata) 160 l (amatitlania nanolutea) 96 l (Apistogramma ortegai, ex. sp. "Papagei") 96 l (Apistogramma erythrura) 96 l (Apistogramma cf. ortegai ex. sp. "Pebas") 63 l (Apistogramma sp. alto tapiche) 63 l (Xiphophorus variatus La Laguna)
Te maluchy nie maja szansy przezycia , szkoda mi tylko pozostalych ryb w akwa , bo juz polowe akwa jest przejete przez te pare i tluka wszystko co podplynie.
Troche niemilo zrobilo sie w akwa ogolnym , mianowicie rodzice zabily do tej pory 4 pielegnice nikaraguanskie , wlasnie wylowilem 2 sztuki . Moze i pieknie jest obserwowac wychow mlodziezy w ogolnym , ale koszt takiej obserwacji ? Nie chodzi tu oczywiscie o pieniadze , ale o obsade ryb w akwa. Dlatego wole patrzec jak mlode plywaja z rodzicami , ale w osobnym akwa , gdzie nikomu nic sie stac nie ma prawa i gdzie przejawiana troska o potomstwo nie odbija sie na innych wspolmieszkancach .
(27-04-2015, 10:29 AM)Ryszard Ff napisał(a): Troche niemilo zrobilo sie w akwa ogolnym , mianowicie rodzice zabily do tej pory 4 pielegnice nikaraguanskie , wlasnie wylowilem 2 sztuki . Moze i pieknie jest obserwowac wychow mlodziezy w ogolnym , ale koszt takiej obserwacji ? Nie chodzi tu oczywiscie o pieniadze , ale o obsade ryb w akwa. Dlatego wole patrzec jak mlode plywaja z rodzicami , ale w osobnym akwa , gdzie nikomu nic sie stac nie ma prawa i gdzie przejawiana troska o potomstwo nie odbija sie na innych wspolmieszkancach .
Kupując te ryby doskonale wiedziałeś, że nie nadają się do akwarium ogólnego. Totalna ignorancja.
Tu raczej negowano trzymanie bez podłoża, kamieni i kryjówek.
375 l (panamensis, nanolutea, septemfasciata) 160 l (amatitlania nanolutea) 96 l (Apistogramma ortegai, ex. sp. "Papagei") 96 l (Apistogramma erythrura) 96 l (Apistogramma cf. ortegai ex. sp. "Pebas") 63 l (Apistogramma sp. alto tapiche) 63 l (Xiphophorus variatus La Laguna)
27-04-2015, 12:37 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-04-2015, 12:39 PM przez Ryszard Ff.)
Jezeli sie dobrze przyjrzysz zdjeciom , to rozmnozylem je z piaskiem , korzeniem , kamieniem i skalka dajaca im schronienie. Pozniej jednak z braku czasu by nie miec problemow systematycznie w malych ilosciach i po kolei usuwalem wszystko by pozostawic je z matka na golym szkle. Final jest taki , ze parka plywa juz osobno , apozostalosc mlodziezy pozostawiona w akwarium ogolnym , mam wystarczajaca ilosc z pierwszego tarla by nacieszyc oko patrzac jak dojrzewaja i rosna