• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Nikaragua , Panama, Gwatemala

#11
Nie. Póki co testuję te co dostałem od Mei :-)
Pozdrawiam
Rafał


Tanganyika: 1100l, 900l
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
I czemu są nudne Tongue ?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
Dla mnie żadna rodzima ryba z CA nie jest nudna. Właściwie, to czy jakakolwiek ryba jest nudna? Big Grin
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
Dlatego też drażę temat co Solti miał namyśli ja nawet nad otoskami potrafię stać jak wryty i obserwować jak one skrobią szybkę Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
Liczyłem, że będą bardziej ruchliwe Smile Ogólnie nie jest tak źle no Wink

Piotrek znam nudne ryby Smile
Pozdrawiam
Rafał


Tanganyika: 1100l, 900l
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
PiotrK nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem. W poście nr 7 piszesz, że hodowlane Xipho jest mniej odporne od dzikusów w akwarium biotopowym z pielęgnicami a więc w tym przypadku lepiej nadają się dzikusy Xpho. Czy nie jest tak w tym przypadku, że poza walorami estetycznymi to ganz egal. 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
Z tego co rozmawiałem z Juanem Artigasem - to dzikie rosną większe, i mniejsze są szanse, że dostaną po dupie, tak jak hodowlane (cały czas mowa o X. helleri - sensu lato). U mnie w małym, 180 litrowym akwa nanoluteusy wybijały po kolei małe hodowlane mieczyki - szybka śmierć poprzez strzał w bok. 
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
Do próby odtworzenia  naturalnych elementów środowiska, Xpho (sensu stricte Smile) się nadają,  chodźby po analizie fantastycznych filmów. Ale czy w praktyce akwarystycznej taki zestaw będzie funkcjonował prawidłowo ? Jak długo Xpiho będzie żyło ?
Trzeba wziąć pod uwagę znaczną płochliwość dzikich Xpho i duże ich wymagania co do jakości wody. Ciągły stres pogłębiony obecnością drapieżników w małej przestrzeni akwarium nie wpłynie korzystnie na ich odporność. Odnoszę wrażenie, że w ogóle dzikie Xipho stawia wyższe wymagania przed akwarystą niż niejedna pielęgnica.
U siebie obserwowałem jak przy hodowlanych Xipho, które współbytowały z pielęgnicami, właśnie te ostatnie wpływały uspakająjąco na mieczyki i molinezje. W takim zestawie zawsze bardziej chimeryczne były mieczyki i molinezje a pielęgnice chowały się bezproblemowo. Tak, że rola dzikich Xpho jako rozpraszaczy jest kontrowersyjna. No i cena przy krótkim ich żywocie w takich warunkach.Smutny
Jest natomiast jeden z niezaprzeczalnych pozytywów Kwadr takiego zestawu (przy odpowiednio dużym liczbie samic Xpho) – świeżutki żywy pokarm w postaci narybku. Pielęgnicom wyjątkowo to służy.  
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
Krzysiek S jakich wymiarów zbiornik dla dzikich Xpho oraz dzikich Thorichthys meeki będzie twoim zdaniem odpowiedni. Czy możesz coś więcej na temat własnych doświadczeń opisać jeśli chodzi o połączenia Xpho + pielęgnice?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#20
Raczej nie o takie wymiary chodziłoSmile 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości