Może przydadzą ci się moje spostrzeżenia.
Altumy preferują jako substrat tarłowy właśnie gałęzie, natomiast pozostałe gatunki Pterophyllum rośliny. Wycierają się w 2/3 wysokości słupa wody na substracie lekko skośnie ustawionym. Młode pary przystępujące pierwszy raz do tarła są dość wybredne w doborze substratu tarłowego. Przy kolejnych tarłach to kwestia stopnia gotowości tarłowej i tego co w baniaku mają do dyspozycji. Przy czym poszczególne pary wykazują pewne przyzwyczajenia i musi minąć trochę czasu aż nowy substrat zaakceptują.
Natomiast hodowlane skalary tarły mi się właściwie wszędzie (szyby, filtry, korzenie itp.) poza dużymi kamieniami, skałami i powierzchnią wody
Miałem parę s. koi, która kilka rzazy wytarła się na czystym dnie ale gdy wstawiłem doniczkę z amazonką, kolejne tarła były już wyłącznie na niej.
Generalnie, skalary stożki tarłowe wykonane z tworzywa, wybierały bardzo niechętnie. Natomiast preferowały liście echinodorusów i nurzańców. Wybierały liście ustawione pionowo wyginające się łukowato, choć też czasami liście ustawione poziomo.
Dość dobrze się sprawdzały płytki ceramiczne ustawione lekko skośnie lub szerokie giętkie paski z tworzywa sztucznego, koloru zielonego, przyczepione do przyssawki naklejonej na szybie. Dość ważna jest wysokość ustawienia sztucznego substratu, najlepiej 2/3 wysokości słupa wody.
A u Ciebie na czym się wycierały leopoldi.