[Killifish]

Ducze, zalewałeś kiedyś bazalcik akwarystyczny RO i badałeś dokładnie skład chemiczny tej wody potem?

[Ruki]

Każda "standardowa" skała zasadowa, w której skład wchodzić będą wapń/magnez/sód, jest rozpuszczana przez kwas węglowy(powstający w procesie rozpuszczania CO2 w wodzie), kwasy humusowe(z torfu) czy inne kwasy organiczne, nie wspominając nawet o kwasach mineralnych używanych do obniżania pH.

Ruki, to też jest spore uogólnienie Bo wcześniej słusznie pisałeś, że granit wpływu na wodę nie ma. A przecież granity zawierają sporo skaleni potasowych i plagioklazów, które zawierają właśnie pierwiastki o których piszesz i są zasadowe. Ale mają taką strukturę wewnętrzną, że są w normalnych warunkach praktycznie nie do ruszenia przez wodę.

De facto to granit jednak jest skałą kwaśną.

[drago]

soltarus nie przerzuciłeś jeszcze posta z początkiem mojego testu ale to nic.
15-02-2014, 23:28 zaczął się test na rozpuszczanie wapienia, kupiłem 20 l osmozy.
Parametry zmierzone przed wrzuceniem skały
Twardość ogólna 1
Twardość węglanowa wychodzi że 0 ale po takim kwasie to nic dziwnego
Odczyn
   
A teraz kamyk, wapień - podobno filipiński, wielkość 30 cm, specjalnie taki duży, żeby szybciej się rozpuszczał.
   
No i już w wiaderku
   
 
Jeżeli bym dożył to po tygodniu miałem sprawdzić parametry, dożyłem i w niedzielę mierzyłem.
Twardość ogólna skoczyła na 6
Twardość węglanowa skoczyła na 3
Odczyn skoczył na 5
   

Teraz słowo na niedzielę.
Masz rację Ruki że wapień podnosi parametry wody. Jednak jest to proces na tyle powolny, że nawet gdyby ktoś wrzucił wapień do czarnej wody - chociaż nie wiem po co, to wystarczyła by podmiana wody co dzień kubkiem 2 litry. Na spreparowaną do podmian, już zakwaszoną, żeby parametry stały w miejscu jak mur. Ja akwariami zajmuje się dopiero 32 lata, więc jestem początkujący, dopiero, wciąż nie wiem w tym temacie nic. Jednak dla mnie pisanie że jakiś kamyk czy muszelka podnosi parametry i trzeba usunąć to takie samo p....nie o szopenie jak to że.
Duchy zakłócają swoje pola elektryczne.
Przedstawiciele sumokształtnych z rodzaju Chaca, załatwiają się na rzadko i obniżają pH wody.
Bakterie nitryfikacyjne żyją tylko w filtrze, i po wyłączeniu tego urządzenia pozdychają z braku tlenu.
Belony to iglicznie.
Że woda musi odstać przed podmianą żeby chlor się ulotnił
A arowane można trzymać w 400 litrach.

Co do podłoża to nie wiem co tam dajesz do swoich szkieł, ale nie rób tego. Idź nad rzeczkę wygarnij trochę piasku i będzie git.

[Ruki]

Dla mnie odczyn z koloru jest bliżej 6-6,5.

Pamiętaj, że w wiadrze brak było cyrkulacji wody. Im bardziej byłby taki kamień omywany wodą tym większy miałby wpływ na parametry wody. Przy braku ruchu wody wokół skały będzie się tworzyła warstewka cieszy już zobojętnionej i będzie to działało na podobnej zasadzie jak patynowanie niektórych metali.
I sam fakt podskoczenia w 10 dni twardości z 0 do 6*n- to bardzo wysoki wzrost. Ja narzekałem jak mi podłoże po miesiącu podbijało TwO do 1-2*n.

W akwariach BW reakcja by zaszła szybciej, gdyż związki zasadowe z wapienia reagowały by z kwasami humusowymi i garbnikami.

[Christo]

Ależ ten Zoolek ma zajebistą skalę barw. Każdy by dobrał co innego.

Zdarza mi się stosować lekko zatwardzające podłoża. Znalezione samodzielnie piaski rzeczne zawierają czasem kawałki muszli itp, tyle że nie ma to potem żadnego znaczenia praktycznego (wpływu na parametry) w bańce, tak jak ta dyskusja. Wapień w BW.


Tak na marginesie, może jestem staromodny, ale odstawiam wodę, a raczej odstawiałem jak jeszcze korzystałem z kranowitu.

[drago]

Fakt na tym drugim zdjęciu kolor roztworu, nie oddaje prawdziwego koloru, nie wiem czemu. Pewnie dlatego że ze mnie taki fotograf. O ruchu wody też właśnie myślałem, że ma to na pewno wpływ. Jednak ten kamlot ma 30 cm i dobre 10 kg wagi może więcej a wody kupiłem tylko 20 litrów.

[novi]

Wiem, że skałki wapienne wpływają na pH wody, może nie od razu ale powoli i systematycznie - miałem muszlowce wiele lat i potem skałki, takie ładne, do paletek wkładałem,...  i to nie było dobre. 
A na muszelki z piasku bałtyckiego bym nie narzekał, zwłaszcza, ze tych muszelek już prawie nie ma...
Za to glina polecana jako dodatek.

[Ruki]

Fakt na tym drugim zdjęciu kolor roztworu, nie oddaje prawdziwego koloru, nie wiem czemu. Pewnie dlatego że ze mnie taki fotograf. O ruchu wody też właśnie myślałem, że ma to na pewno wpływ. Jednak ten kamlot ma 30 cm i dobre 10 kg wagi może więcej a wody kupiłem tylko 20 litrów.

Drago, masa skały masą, ale zobacz z jaką małą ilością materiału skalnego ma woda względem całego kamienia. Woda działa wyłącznie tam gdzie ma dostęp, czyli na powierzchni.
Dlatego też wpływ jednego 20 kg kamienia będzie mniejszy niż 20 kamieni 1 kilogramowych.

[drago]

Nie wiem Ruki trzeba by eksperyment przeprowadzić, ten mój wapień jest płaski więc powierzchnie styku ma dużą. Aczkolwiek pewnie mniejszą niż 20 kamlotów. Jednak argumenty o podnoszeniu twardości i odczynu, nie są pisane w zbiornikach estuariowych czy z afrykańskimi pyskami. Tylko zazwyczaj ogólnych, gdzie leży jedna czy dwie muszelki, jakiś kamyk nieduży i parametry wody, zazwyczaj są o wiele wyższe niż te co ja uzyskałem po próbie. A mi chodziło o to, o ile podniosą się parametry w takim właśnie akwarium, jak to napisał zyyys. Moim zdaniem chyba bardziej by zaszkodziło gdyby ktoś naszczał do tego akwarium, niż ten kamyk czy muszelka. Bo nie wiadomo jakie toksyny wypił ten ktoś. No bo wrzucanie wapienia lub pochodnych do czarnej wody przywodzi mi na myśl tylko Stanisława Lema.

Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

[Killifish]

Drago, kolego drogi. Ostatnio ktoś gdzieś się na ciebie powoływał, że siedzisz w skałach z racji zawodu, że wiesz co w trawie piszczy jeśli chodzi o akwarium-skała, a przy swoim teście PODSTAWOWY babol - brak mieszania wody. Stary, tak się nie robi, nie wiem co ciebie uczono, ale mnie uczono, aby był mieszalnik i tak badałem zawsze podłoża. Masz jakieś tam doświadczenie, każdy z nas ma, tylko jak czytam od tych 30-to, 40-to, czy 60-cio letnim doświadczeniu, to jakbym czytał dupowaty artykuł w Magazynie Akwarium, w którym autor już na wstępie chce pokazać jaki to zajebisty jest, a potem mamy właśnie arowane w 400 litrach.

Lubie Ciebie, a jak kogoś lubię, to mówię co myślę. Zrób ten test jak należy, mniej echów, achów i teoretycznych sporów i gdybania a więcej praktycznego podejścia i właściwej metodyki testów.
Zrób akwa BW, zasyp bazalcikiem i poczekamy, czy tak będziesz po 2 litry podmieniał

Temat obserwuje, licząc na twoją wiedzę i rzetelne podejście do sprawy, bo póki co, to pitu-pitu o Szopenie i to bez klawiszy.