03-02-2014, 11:59 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-02-2014, 12:14 PM przez Cichlids.)
(02-02-2014, 16:18 PM)Sverting napisał(a): Cichlids, ogarnij piach u siebie bo tutaj zostaniesz brutalnie zjechana ;]
Ja ogólnie teraz ogarniam baniak, większość fot jest odkopana z mojego dysku bo teraz robię restart 400 z młodziakami , więc niebawem się pochwalę
A wiesz....zdrowe "zjechanie" nie jest złe
Samica z młodym
Niektórzy mówią, że pyśki od Fuljera (Słowacja) mają problem z donoszeniem ikry przez wytrzepywanie, ale ja miałam stado 2/9 potem 1/7 i wszystkie samice ładnie inkubowały, czasem przenosiły o kilka dni, rewelacyjnie opiekowały się młodymi, czy ktoś z Was ma Fuljerowskie pyszczaki i faktycznie ma jakiś problem z samicami? Bo mnie to nurtuje.
Dorosła samica
Wczoraj pierwszy raz zainkubowała półroczna samiczka, pokolenie F2.
Samiec jeszcze nie wybarwiony, ona też do pięknych nie należy, ale oko cieszy pełny pyszczol
Młodociany sprawca ikry
Nikt mi nie powie ze ryby z malawi nie sa najladniehsze kolorystycznie. Te ich barwy i odcienie sa poprostu zniewalajace. Pare miesiecy temu zrezygnowalem z tanganiki i wrucilem do malawii i to byla sluszna decyzja . A tak poza tym to ladne rybska masz
(05-03-2014, 12:24 PM)ozim87 napisał(a): Nikt mi nie powie ze ryby z malawi nie sa najladniehsze kolorystycznie. Te ich barwy i odcienie sa poprostu zniewalajace. Pare miesiecy temu zrezygnowalem z tanganiki i wrucilem do malawii i to byla sluszna decyzja . A tak poza tym to ladne rybska masz
Dokładnie, taki "słodki" ocean Ja już się nie mogę doczekać, aż młode się wybarwią bo one akurat delikatnie swoimi skontrastowanymi barwami wyciszają mi baniak.
Dzięki wielkie
fotki ekstra...
co do Hodowli Fuljera to u mnie również mnóstwo młodych (i nie tylko u mnie...).
podziel się fotkami tutaj... http://forum.klub-malawi.pl/
na KM coś im nie działa przypominanie hasła bo od miesiąca próbowałam i spasowałam U Fuljera to jedyne co mnie irytuje to "przepis" na Swedeny bo jednak wydaję się kasę na czerwoną rybką, a po tygodniu ma się poamarańczoawą, ale ten temat jest już na szczęście do ogarnięcia