Liczba postów: 30
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
0
Szkoda... Takie ryby dotarły we wczorajszej dostawie do Lublina...No nic... Nie będę męczył ryb... Może kiedyś przyzwyczaję się do BW...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
0
Sorki za post pod postem.
Poczytałem, przemyślałem Wasze sugestie i doszedłem do wniosku, że obecny wystój będzie przejściowym poligonem doświadczalnym do jesiennej zmiany bardziej biotopowej pod małe pielęgniczki. Czasu jeszcze sporo więc mam nadzieję na ustabilizowanie parametrów w obecnym układzie oraz zebranie większej wiedy czy też "opatrzenie" się zbiorników CW. Jesienią pozbieram liście, szyszki, gałązki itd.
Teraz powoli będę wymieniał krewetki na otoski oraz kiryski pigmeje aby podstawowa ekipa była gotowa.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
Jesienią? Możesz jeszcze teraz spokojnie coś uzbierać
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jan 2014
Reputacja:
0
Liście i szyszki jeszcze da się znaleźć na drzewach? Te pod śniegiem chyba już słabo się nadają, jak to jest?
Wolę na spokojnie się przygotować. Już koniec stycznia więc jesień to nie tak odległy termin
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
Szyszki olchy da radę, nawet liście dębu u mnie w lesie jeszcze są pousychane i wiszące na dębach
Podziękowania złożone przez: