21-01-2014, 16:25 PM
Ja mam parę wspominanych tu eliotek z młodziakami, i bardzo dopingowałem moim mieczykom żeby się się nimi częstowały. Jednak rodzice się dość solidnie opiekują więc udało im się odchować ok 25szt.
Mam chętnego na 5szt. a reszta.... pewnie pójdą do zoologicznego jako pokarm dla dużych rybek. Ale to i tak lepsze niż spuścić je w kranie. Przynajmniej naturalnie i szybko. Także zastanów się czy faktycznie jest sens je odławiać.
Na razie te co mam staram się solidnie karmić, no i jest tak jak napisali koledzy, jest na co popatrzeć. Ostatnio niechcący wpadły mi wszystkie krewetki i próbowałem je wyłapać siatką, to małe się tak przestraszyły że ustawiły się wszystkie równiusieńko w szeregu jedna po drugiej przy kamieniu, szkoda że nie zdążyłem z aparatem, zdjęcie fajne by było, potem jak je straszyłem to standardowo wieją do kokosa
No i ja mam 180L i żałuję że za małe dla 4 pielęgnic, w Twoim 120 max. 1 para tych sajic.
Mam chętnego na 5szt. a reszta.... pewnie pójdą do zoologicznego jako pokarm dla dużych rybek. Ale to i tak lepsze niż spuścić je w kranie. Przynajmniej naturalnie i szybko. Także zastanów się czy faktycznie jest sens je odławiać.
Na razie te co mam staram się solidnie karmić, no i jest tak jak napisali koledzy, jest na co popatrzeć. Ostatnio niechcący wpadły mi wszystkie krewetki i próbowałem je wyłapać siatką, to małe się tak przestraszyły że ustawiły się wszystkie równiusieńko w szeregu jedna po drugiej przy kamieniu, szkoda że nie zdążyłem z aparatem, zdjęcie fajne by było, potem jak je straszyłem to standardowo wieją do kokosa
No i ja mam 180L i żałuję że za małe dla 4 pielęgnic, w Twoim 120 max. 1 para tych sajic.