20-12-2013, 16:58 PM
chwila refleksji nad tym do czego dążymy i co robimy, i raczej czego nie robimy,
inaczej - ile zostało z "magii" w naturze czy natury w nas... intuicyjnej, fraktalnej.
"Była cisza, jaka sprawiała, że ten rejs różnił się od wszystkich poprzednich.
Zupełny brak dźwięku, dokładnie niczego.
Wiatr wciąż targał żaglami i gwizdał w takielunku. Fale wciąż waliły o kadłub z włókna szklanego.
Było wiele innych odgłosów: stłumione zgrzytanie, głuche uderzenia i łoskot, gdy łódź uderzała w przepływające kawałki śmieci.
Brakowało krzyku ptaków morskich, które w czasie wszystkich poprzednich podobnych rejsów, zawsze otaczały łódź.
Ptaki zniknęły, ponieważ nie było ryb..."
źródło: http://northerntruthseeker.blogspot.com/...an-is.html
całość pl: http://wolna-polska.pl/wiadomosci/polnoc...wy-2013-10
inaczej - ile zostało z "magii" w naturze czy natury w nas... intuicyjnej, fraktalnej.
"Była cisza, jaka sprawiała, że ten rejs różnił się od wszystkich poprzednich.
Zupełny brak dźwięku, dokładnie niczego.
Wiatr wciąż targał żaglami i gwizdał w takielunku. Fale wciąż waliły o kadłub z włókna szklanego.
Było wiele innych odgłosów: stłumione zgrzytanie, głuche uderzenia i łoskot, gdy łódź uderzała w przepływające kawałki śmieci.
Brakowało krzyku ptaków morskich, które w czasie wszystkich poprzednich podobnych rejsów, zawsze otaczały łódź.
Ptaki zniknęły, ponieważ nie było ryb..."
źródło: http://northerntruthseeker.blogspot.com/...an-is.html
całość pl: http://wolna-polska.pl/wiadomosci/polnoc...wy-2013-10
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)