Liczba postów: 101
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
0
27-11-2013, 14:25 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-11-2013, 14:26 PM przez s050197.)
Na dniach zamierzam przerobić swoje akwarium. Z High-Tech White Water z Pterophyllum scalare sp. Peru i Neonami Czerwonymi zamierzam przejść na duże południowoamerykańskie pielęgnice. Wiem że 240 litrów to nie za dużo, ale w przeciągu najbliższego pół roku będę stawiać zbiornik 400-500 litrów.
Do rzeczy. Planuję zakup po kilka sztuk gatunków (docelowo zostanie po 1 parze):
- Severum Red Gold
- Severum Rotkeil
- Pielęgnica Szmaragdowa
- Pielęgnica Skośnopręga
Z dotychczasowej obsady zostanie mi kilka zbrojników niebieskich, kiryski, garra flavatra i otosy. Bardzo chciałbym zostawić też chociaż część roślin (w zwykłym żwirku), bo lubię zieleninę w zbiorniku. Jest szansa że chwasty mi się utrzymają czy raczej zostaną pożarte przez nowych mieszkańców? Pielęgnice jakie zamierzam kupić mają po 5-7 cm.
Jakieś sugestie / pomysły ?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 711
Liczba wątków: 18
Dołączył: May 2012
Reputacja:
7
Niestety Herosy (i chyba H. temporalis też) potrzebują w jadłospisie dodatków roślinnych, więc z kondycją roślin może być problem. Zamiast żwiru proponuję piach. 240 l dla dorosłej pary szmaragdów to chyba trochę mało, ale w docelowych 400-500 l można już złożyć obsadę. Koledzy na pewno podpowiedzą odnośnie obsady docelowej. Młodziaki przez kilka miesięcy mogłyby czekać na nowy dom.
Otoski też niestety odpadają, jako dość drogi pokarm.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 101
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
0
Szmaragdy już miałem i nie interesowały się w ogóle roślinami - być może dlatego że w swoim menu miały również pokarmy typowo roślinne.
Wiem że piach bardziej pasuje do tego biotopu, ale pielęgnice lubią kopać, w żwirze może rośliny będą miały szansę przetrwać...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 711
Liczba wątków: 18
Dołączył: May 2012
Reputacja:
7
U mnie żabienice, kryptokoryny, nurzaniec i nadwódki świetnie rosły właśnie w rzecznym piachu, a przy dużych pielęgnicach nie ma wielkiego znaczenia czy będzie to żwir czy piach, jak będą miały ochotę wykopać dół to i tak go wykopią.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 306
Liczba wątków: 50
Dołączył: Nov 2012
Reputacja:
0
w miejscach, gdzie chcesz mieć rośliny (rozumiem że takie twardsze, z systemem korzeniowym), daj żwirek, a reszte piach. Co prawda po czasie się to wymiesza ale rośliny zdążą się już ukorzenić
*****************************
1000l - Cyphotilapia Gibberosa Chaitiki Blue
240l - Cleithracara maronii w roślinnym
118l - BW - A. nijsseni F0
30l - Neocaridina heteropoda Red Cherry
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 101
Liczba wątków: 22
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
0
A może pielęgnice sajica zamiast severum? Wtedy rośliny miałby większe szanse?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 681
Liczba wątków: 22
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
1
Podziękowania złożone przez: