[tykapl]

Worki za te zbrojniki zobaczyłem wymiary zbiornika i się rozmarzylem

[Piorun]

Luz i tak raczej elek nie będzie tak jak pisałem brzydkie są dla mnie ;p
Chyba zostanie bez obsady dna ale to się zobaczy

[Piorun]

Wybaczcie post pod postem ale inaczej nikt nie zaglądnie
Tak ja wspominałem wcześniej zbiornik zasiedla dwie pary P. Managuanskiej pokusiłem się dodać na taflę wody Arowane (30cm).
Wszystko wygląda bardzo spokojnie, codziennie dość rano przed zaświeceniem się światła a minimalnym doświetlaniu dziennym ryby delikatnie się przepychają, póki co wszystko obywa się bez zadrapań.
Mam nadzieję że pogodzę obie pary w tym nie za wielkim baniaku jak na te agresory.

[Rysiek]

Piorum napisał:

Tak ja wspominałem wcześniej zbiornik zasiedla dwie pary P. Managuanskiej pokusiłem się dodać na taflę wody Arowane (30cm).

Widzę nie wysiedzisz w miejscu spokojnie.Nie będę zaczynał kazania na temat Arowana bo to i tak mija się celem.Urośnie Ci spokojnie do 90cm przy dobrym karmieniu.Co będzie się działo podczas karmienia itpe to już twój problem.Mój dobry kolega ma wiadra wody wylane, wycieranie szyb, pobite oświetlenie kilkakrotnie. IMO prawie 1m ryba w domniemam w 2 m akwarium, nie ma co więcej pisać.Pokusy ma każdy ale warto się czasami im oprzeć uwierz mi.
I tak masz piękne dwie pary. Ja z rozsądku zostawił bym jedną.

Wszystko wygląda bardzo spokojnie, codziennie dość rano przed zaświeceniem się światła a minimalnym doświetlaniu dziennym ryby delikatnie się przepychają, póki co wszystko obywa się bez zadrapań.
Mam nadzieję że pogodzę obie pary w tym nie za wielkim baniaku jak na te agresory.

....będzie do czasu, kiedy nie powie Ci nikt sam napiszesz.

[Piorun]

hmm...
co do arowany to jak dorosnie do 50 cm oddaje do kolegi i to jest pewne, reszta obsady jak sie nie pogodzi to tak jak arowana pojdzie do wiekszego zbiornika chce spróbować jak sie maja dwie pary do siebie.

Także arowana jest bo jest a docelowa obsada jest Managuanska czy dwie pary czy jedna to nie wazne

[Piorun]

Rysiek trzymałeś może parę tych ryb?
Pytam bo widzę że jesteś bardzo na nie z mojej próby połączenia czterech sztuk razem.
Fakt co do Arowany się zgodzę w 100% że gdyby urosła karmić byłoby ciężko, a i tak jak wspominasz wiadra wody na zewnątrz mogłyby się znaleźć, chociaż mam przykryte szybami klejonymi także nie rozbije podczas próby, światło za wysoko żebym się o nie bał.
Także proszę napisz jakiś wycinek z życia podopiecznych, jeżeli takowe rybska miałeś.
Pzdr

[Piorun]

Odświeżam może komuś się kiedyś przyda.

Pomimo odradzaniu przez forumowiczów połączenia dwóch par zaryzykowałem łącząc dwie około 20 -30 cm pary P.Managuensis miało być groźnie a na dzień dzisiejszy wygląda to tak...

Ryby obrały sobie rewiry jedna z jednej strony akwa druga natomiast po przekątnej z drugiej strony i nie wkraczają sobie w drogę.
Para Goldów pilnuje właśnie ikry,z obserwacji zachowań drugich wynika że również szykują się do tarła, zobaczymy jak będzie przy dwóch parach z narybkiem.
Arowana która śmiga po akwarium czasami zostaje dość przepędzana poprzez samca P.Gold próbuje się stawiać ale przy jej wielkości samiec nic sobie z tego nie robi.
Zatem póki co pokój między dwoma sporymi rybami jest, mam nadzieję że tak zostanie wraz ze wzrostem ryb do rozmiarów dorosłych i uda mi się pomieścić obie pary

[Marcin]

Ja rozumiem kontrolowane przerybienie, chęć posiadania ryb pięknych i fascynujących ( są inne? ). 4 managuańskie jeszcze bym przebolał w tym akwarium, oby żyły długo i zgodnie. Co do aro...To ogromna ryba, ale "ciepła klucha". Wyrośniętej P.managuensis wystarczy chwila, żeby ją zatłuc. Zrobi to z uporem maniaka, uwierz.

Kolejna rzecz, to coś co zawsze mnie zastanawia wśród pytaczy...Po co pytasz, czytasz opinii doświadczonych akwarystów ( za takiego mam Ryśka, bo chopa znam i znam i wiem co w głowie ma i co w akwariach miał przez 3 dekady swojego zycia prawie) a później robisz i tak na przekór wszystkiemu i wszystkim? Takie tylko pytanie...

[Martinezio]

Może ująć to z psychologicznego punktu widzenia i porównać do np. nieodpartej chęci posiadania dużego samochodu? Wiesz, taki syndrom

[Ruki]

Może ująć to z psychologicznego punktu widzenia i porównać do np. nieodpartej chęci posiadania dużego samochodu? Wiesz, taki syndrom

Ja bym to ujął inaczej, chęć posiadania dużego auta terenowego mieszkając w centrum dużego miasta.