Widzę, że nad lewą płetwą też coś jest. Jedyne co przychodzi mi do głowy to flexibakterioza, choć pysk wydaje się czysty, ale niestety widzę, go tylko od dołu
Na zdjęciu wygląda mi to na kłębki waty, stąd takie przypuszczenie, ale oczywiście żaden pewnik, równie dobrze może to być coś innego.
Napisz coś więcej, tak jak Adrian radził, to może ktoś pomoże Twojej rybie.
Ostatnio było trochę gorąco i nagle spadek temp., nie wiem jak u Ciebie w akwa, ale czasem po takich nagłych skokach dzieją się różne cuda i bakterie, i pasożyty mają pole do popisu, bo jakby nie było te skoki osłąbiają ryby.
PS. Rzuć okiem jeszcze na to:
http://www.zbrojniki.pl/index.php?option...&Itemid=32
w "Owrzodzenia i ubytki skórne" jest wzmianka o RO.
Wzbogacasz wodę RO solami mineralnymi?