Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 70
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
7
(03-08-2011, 23:13 PM)Ruki napisał(a): Bernard, około 90% ryb zostaje wypuszczonych- biorą tylko tyle by się pożywić na miejscu. Przynajmniej ta ekipa z Bayan Goł. Polscy, rosyjscy oraz chińscy lodówkarze jeszcze tam nie dotarli jeszcze(całe szczęście!).
Nie sądzę żeby ktoś się wybierał na taką wycieczkę po mięso.
Osobiście też lubię wędkować, choć ostatnio nie ma czasu, myślę, ze w jakiś tam nieznany nam sposób jest to ze sobą powiązane, w sensie akwarystyka i wędkarstwo, (mam na myśli prawdziwe wędkarstwo). Jest to na pewno woda i fascynacja istniejącym w niej życiem.
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
-------------------------------------
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Filmik chłopaków z Bayangoł z wyprawy do Boliwii.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,072
Liczba wątków: 63
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
3
Super filmik a stan po wyciągnięciu takiej ''sztaby'' wyjątkowy...
Podziękowania złożone przez: