(24-06-2015, 18:52 PM)piotrK napisał(a): a akurat mam artemię do wykluwania (niewiele, ale zawsze) i chętnie odchowałbym parę młodych coby taka wzorcowa linia się nie zmarnowała.
No to działaj A te maluszki co pływały nie uchowały się?
Tamto tarło było za wcześnie i woda była w tą wiosnę za chłodna w akwarium, rosły straszliwie powoli. Mam nadzieję że teraz w lato zechcą się znowu wytrzeć. A jak nie, to na jesień wylądują w większym akwarium i może nawet wsadzę im tam grzałkę
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Aż mi się łezka w oku zakręciła jak ostatnio robiłem porządki w zdjęciach. Jedna z ostatnich fotek moich borelek. Już wiem, że kiedyś do nich na pewno wrócę.
Moja samiczka z odłowu znowu zła i czegoś pilnuje Pierwszy raz od chyba 100 lat (a ściślej mówiąc to 6) nastawiłem artemię. Mam nadzieję że zadziała bez problemu moją starą metodą i te młode się nie stracą.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Borelki Piotrka wylądowały pod koniec sierpnia u mnie. Samiczka w zeszłym tygodniu zameldowała się z chmurką małych.
I powiem tyle- pierwszy raz widzę tak mały narybek o Apistogramma. Hodowlane borelki mają narybek prawie 2x masywniejszy. Jeden nauplius starcza im na cały dzień.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9