[Ruki]

Trza było herosów nie wpuszczać.

Ryby się będą leczyć w przygotowanych baniakach.

[qbsztyk]

Na całe szczęście, gnojek dostawał po dupie tylko te 2 dni, może kobita musiała się rozładować po jej przeżyciach z poprzednim samcem
Od piątku wieczorem zaczeła gnojka tolerować, czasem go skubnie i przegoni, ale ogólnie jest spokój, porównując do pierwszych dwóch dni, gdy samica szukała go po prostu, żeby mu wlać Teraz widuję ich czasem razem, czasem razem jedzą, także torochę się sytuacja uspokoiła. Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej.

[Ruki]

Do ewentualnego tarła.

[qbsztyk]

Jeśli ktoś jeszcze nie czytał, ciekawy artykuł by Ted Judy:

http://www.cichlidae.com/article.php?id=378

[Ruki]

Maluszki rosną bardzo ładnie.

[Topielec]

Widać już w nich coś z rodziców Rodzice dalej się nimi interesują?

[qbsztyk]

Adam widzę nie w temacie
Rodziców już nie ma, jest rodzic

[Ruki]

Ojczulek ładnie pilnuje młodych, kieruje je na miejsca z największą ilością Nature Food na dnie.

A Topielcowi zaraz dam minusa za niedokładne czytanie wątku. A z ta samicą to takie faux pas wobec mnie.

[Topielec]

Ruki, czytam raczej dokładnie, tylko czasem zapominam zażyć swoje leki na sklerozę
Przepraszam za przypomnienie o tej bolesnej sprawie
Czyli okazuje się, że samotni ojcowie to całkiem dobre matki!

[Ruki]

Chyba jestem w czarnej pupie, Daniel nie ma już samic na stanie, a u mnie wszystkie młode zaczynają wyglądać jak samce. :/