Jestem nowy jeżeli chodzi o ten biotop, akwarium zalane dwa dni temu.. Wszelkie sugestie bardzo mile widziane, krytyka również! Zbiornik jest przejściowy za około pół roku będzie 135x50x50 co da jakieś 340l. Póki co mi się nie podoba
Planowana obsada to 6 sztuk Geophagus Red Head Tapajos młodzieniaszki, które zawitają najwcześniej za miesiąc. Póki co parametrów nie mierze, w poniedziałek przyjdzie filtr RO i sukcesywnie będę zjeżdżał z parametrami. Filtr zewnętrzny działający z poprzedniego zbiornika, zobaczymy jak to ruszy. Trochę kup nawrzucanych z filtra wewnętrznego ;P
Pytanie czy wewnętrzny filtr 1400l/h będzie za mocny do tego biotopu? Moge go wyregulować na minimum i wtedy nie będzie dmuchał zbyt mocno..
Dojdzie na pewno trochę jakieś zieleniny na korzenie, nurzaniec trochę dostał po przeprowadzce i nie wiem czy dojdzie do siebie.
Co byście doradzili, co zmienić w wyglądzie, to jest pierwsze ułożenie podejrzewam ,że coś się na pewno pozmienia żebym się bardziej cieszył wyglądem zbiornika..
Jak dla mnie dobra robota. Jak juz bedzie RO, to dorzuc szyszek i lisci i bedzie przepiekne burdello. Szyszki zaczernia wode, co przy obecnym oswietleniu (chyba, ze to kwestia zdjecia) da klimat i nastroj wlasciwy miejscu wczesniej wspomnianemu
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
No oświetlenie to HQI 70W, a ono daje dużo światła.. Woda obecnie jest delikatnie zabarwiona przez korzenie, ma lekko żółtawy odcień ale wiadomo, że to nie jest jeszcze to Liście będą, dojdą jak skończę obniżać twardości i ph, bo teraz to bym je pewnie porozwalał zbytnio.. Na efekt końcowy muszę jeszcze poczekać
No nie mów, że zniszczyłeś tamto piękne Malawi No ale nic, sama robię mega zmianę, także rozumiem ^^ Ja bym dała syf w postaci liści, szyszek olchy, patyczków itp. Do tego polecam gałązki wierzby mandżurskiej. Bardzo fajny efekt dają takie poskręcane gałązki
(09-03-2013, 20:11 PM)mei napisał(a): No nie mów, że zniszczyłeś tamto piękne Malawi No ale nic, sama robię mega zmianę, także rozumiem ^^ Ja bym dała syf w postaci liści, szyszek olchy, patyczków itp. Do tego polecam gałązki wierzby mandżurskiej. Bardzo fajny efekt dają takie poskręcane gałązki
Heh..zniszczyć to za dużo powiedziane ;P Rybki trafiły w dobre ręce do prawie 2x większego zbiornika więc mogę spać spokojnie, bo zależało mi mega żeby miały dobre warunki..
Syfek dojdzie, póki co chce się zająć wodą bo to dla mnie nowość dla malawi w kranie miałem praktycznie idealną wodę...no ale to było za proste
I chce poobserwować sobie inne zachowania pielęgnic z innego kontynentu bo niektóre filmiki na youtubie po prostu mnie urzekły..widok rodziców opiekujących się narybkiem jest chyba bezcenny..w malawi niestety takowy nie występuje po wypuszczeniu z pyska..
22-04-2013, 18:45 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-04-2013, 20:03 PM przez Kaczmar.)
Przyszedł czas na większy baniak, szybciej niż myślałem ale spowodowane to było rysą od zewnątrz akwarium, która niebezpiecznie zaczynała zmieniać swój kształt (przynajmniej był uzasadniony powód żeby wymienić akwarium)..
Póki co akwarium ma badziewne tło (było jak kupiłem) ale wkrótce zastąpię je czarnym pcv, takie mi najbardziej odpowiada.. Dojdzie jeszcze roślin, liści, być może szyszek olchy..
Wymiary: 135x50x50 co daje jakieś 340l
Woda: RO
Oświetlenie: 70w hqi + 39w t5 jakaś tam świetlówka
Dekoracje: Piasek z OBI, korzenie mangrowca, nurzaniec, microsorium, jakieś żabienice i coś czego nazwy nie znam..
Obsada: 6x Geophagus Red Head Tapajos
kilka sztuk neona innesa
i 1 kirys ocalony z likwidowanego akwarium znajomego, dokupię mu kompanów niedługo