19-02-2013, 12:38 PM
Oczywiście, że dobro ryb na pierwszym miejscu (uwielbiam pisać rzeczy oczywiste), wszystko z wyczuciem, umiarem i monitoringiem. Zakładając ,że cykl azotowy przebiega prawidłowo, a mimo to brakuje no3 to prawdopodobnie rośliny konsumują go w całości, a skoro słabo rosną (nawet nurzaniec!) to jest właśnie pierwszy czynnik hamujący ich wzrost. ostrożnie z co2 (jeśli w ogóle) itd, mocniejsze oświetlenie... hm... przypomniałem sobie że tam są brzanki, więc może jeśli jest taka opcja coś punktowego (jeśli w ogóle zwiększać) żeby ryby miały wybór.
Wiele rzeczy trzeba zgrać i jest to kłopotliwe.
W bańce, o której wspomniałem nie mam ryb, więc eksperymentuję sobie do woli. Dozuję CO2. NO3 dolewam małymi porcjami z innego akwa, testuję kolejne oświetlenia, dałem wysoką temperaturę itp. Tyle ode mnie
Wiele rzeczy trzeba zgrać i jest to kłopotliwe.
W bańce, o której wspomniałem nie mam ryb, więc eksperymentuję sobie do woli. Dozuję CO2. NO3 dolewam małymi porcjami z innego akwa, testuję kolejne oświetlenia, dałem wysoką temperaturę itp. Tyle ode mnie