Pięknie to pokazałeś. Teraz widzę różnicę, choć biorąc pod uwagę odmienne oświetlenie ryb różnica jest dośc subtelna, jak zresztą często pomiędzy ziemkami
Bo masz mnie od tego... miszczu jak tak go czytam, to bardzo ładnie są różnice pokazane, chociaż mnie te ryby nie interesują tak bardzo to fajnie dowiedzieć się czegoś nowego
Cóż można więcej napisać? Pozostaje poczekać aż ryby w pełni się wybarwią, a do tego czasu przyjmijmy, że te 4 (dobrze mówię?) inne niż dicrozoster to G. abalios.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
(15-02-2013, 13:40 PM)oldmobil napisał(a): Te 4 sztuki wracają do sklepu, pewnie na dożywocie.
Nie mogłem na nie patrzeć w zoologicznym
Po tygodniu odkupiłem od sklepu swoje 4 śledziuchy i wrzuciłem do pięćsetki.
Tak wyglądają teraz. Przy okazji nowych zdjęć dalej nieustająca prośba o potwierdzenie, co to za ziemiojad. Dwa miesiące temu stanęło, że to Abalios
Zanim odpowiesz zastanów się, czy zrozumiałes pytanie.
Ja zaryzykuję stwierdzenie, że to G. abalios, ale moje przypuszczenia może potwierdzić tylko tarło (to jedne z niewielu "surinamoidów", które są gębaczami owofilnymi - podejmują do pyska ikrę, a nie dopiero wyklute larwy).
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
(22-04-2013, 23:01 PM)piotrK napisał(a): Ja zaryzykuję stwierdzenie, że to G. abalios, ale moje przypuszczenia może potwierdzić tylko tarło (to jedne z niewielu "surinamoidów", które są gębaczami owofilnymi - podejmują do pyska ikrę, a nie dopiero wyklute larwy).
Uprzejmie donoszę, że ziemiojady z geo zagadki to ABALIOSY
Przed chwilą para wpadła w wir prokreacji a samica skrzętnie zbiera każde ziarenko.
Prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie, bo mimo, iż natychmiast przedzieliłem zbiornik na dwie części, to ikry jest tak dużo, że młoda, niedoświadczona samica gubi ikrę.
W tej samej części zbiornika pozostała również para Satanoperca leucosticta WF, gdzie samica również pływa z "dziwną dupką", ale tutaj albo przeoczyłem tarło, albo dopiero się zacznie.
Dwie pary zamknąłem w 200 litrach, reszta śledzi ma do dyspozycji 300 litrów w dwumetrowym szkle.
Zanim odpowiesz zastanów się, czy zrozumiałes pytanie.