(23-12-2012, 03:23 AM)wachkala napisał(a): To ścianka nad akwarium??? Świetnie wygląda, pogratulować pomysłu i wykonania.
Cinek, czy ten filtr rurowy z szarych rur pcv nie przecieka Ci tam gdzie są zaślepki? wydawało mi się, że uszczelki w tych rurach są słabe i ciśnienie wypchnie taką zaślepkę lub będzie woda ciekła pod uszczelką. Nic takiego się u Ciebie nie pojawiło?
Tak to jest ścianka nad akwarium, jeszcze wymaga małych poprawek
Uszczelki w tych rurach są na tyle dobre, że nie przecieka. Za to przeciekała troszkę rewizja, musiałem ją skręcić tak mocno, że sam miałem problem z jej otworzeniem. Problem pojawił się jak wrzucałem III bieg. Ciśnienie w filtrze rosło tak, że filtr rozchodził się. Zaradziłem temu w prosty sposób- zblokowałem go za pomocą dwóch małych deseczek przykręconych do dna stelaża
Dzięki za objaśnienie, nie mogłem tego jakoś sam ogarnąć
Obiecałem, obiecałem ale obowiązki przedświąteczne mnie troszkę przytłoczyły
Wreszcie chwila czasu więc lecimy z relacja budowy tła
Zacząłem od wylania wody z akwarium. Wodę wylałem za pomocą węża ogrodowego podpiętego w miejsce "rurobełka", zajęło to jakieś 5 minut:
Konstrukcja tła
Tło zawiesiłem pięciu na kantówkach 7x5x100cm przymocowanych do ścian za pomocą 3 kołków rozporowych każdy na wysokości 115cm, akwarium na stelażu i styropianie ma wysokość 127,5cm. Kantóweczki, pozostałość po budowie domu:
Pierwsza sztuka:
I komplet:
Odległość od prawej ściany do lewej części pierwszej kantówki wynosi 175cm, prawa kantówka na prawej ścianie jest wysunięta 90cm od ściany, dzięki temu zyskałem przestrzeń potrzebną do zrobienia tła.
Następny element układanki to półeczka na której będzie stała hydroponika. Zamontowałem ją 3 cm poniżej krawędzi akwarium z zachowaniem niewielkiego spadku w prawą stronę:
Potem przyszedł czas na płyty OSB3 12mm, podobno wodoodporne. Kupiłem w pobliskim markecie budowlanym 2 szt. Niestety na miejscu okazało się, że nie przycinają na wymiar... Ale nic to, z pomocą przyszła dobra przyjaciółka krajzega ręczna i w parę chwil miałem gotowe elementy tła oraz sufitu. Starczyło nawet z zapasem na kolejne małe paludarium
Tło ma wysokość 115cm, dłuższa ściana złożona z dwóch płyt o wymiarach 87,5x115cm, prawa, mniejsza 84x115cm, sufit zrobiłem tak, żeby zachodził na boki po 2, 3cm, złożony też z 2 płyt o wymiarach 86x90. Płyty przymocowałem do kantówek za pomocą wkrętów. Pierwsza płyta:
I komplet, na razie bez sufitu:
Przymiarka czy pasuje, wyszło prawie idealnie, prawie bo okazało się, że hydroponika wyjęta z akwarium 112l nie do końca pasuje i trzeba ją podnieść o 2 cm
W między czasie dorobiłem półeczkę na prawej ściance.
Konar i doniczki
Akwarium znowu przestawiam a w jego miejsce ląduje to co posłuży do wykonania tła:
- rurki stosowane do robienia konstrukcji żalbetowych
- rury kanalizacyjne fi110, 75, 50
- różne kształtki do wyżej wymienionych rur
- rury PEX stosowane w ogrzewaniu podłogowym
- sznurki
- pianka montażowa
- silikon
- styropian- arkusze używane w budownictwie oraz taki do pakowanie sprzętów RTV
Jednym słowem sterta śmieci, które zalegały na strychu i w garażu od kilku lat
Widok ogólny na salon:
Oraz rurki, które posłużą do wykonania tła:
Na pierwszy ogień poszły rynny, które po docinałem:
Hydroponika wstawiona na chwilę żeby drzewo nie rozrosło mi się za bardzo
Potem główny pień drzewa wykonany z rury fi110. Posłuży on jako miejsce w którym zostanie zamontowane oświetlenie oraz jako kanał wentylacyjny
:
Potem odgałęzienia od głównego pnia. Tu w ruch poszła opalarka, rurki podgrzewałem a potem wyginałem tak jak chciałem. Tutaj przykład:
Pojedynczy korzonek:
Efekt "końcowy":
Doniczki
Kolejny krok to tworzenie faktury drzewa za pomocą pianki montażowej oraz zamontowanie kształtek rur kanalizacyjnych w charakterze doniczek:
Słów kilka o doniczkach.
Rośliny, jak widać na poprzednich zdjęciach, będą wsadzone w swoich oryginalnych doniczkach do rur. Zrobiłem siedem takich kieszonek, teraz myślę, że mogłem więcej... W tym momencie rodzi się problem: podczas podlewania część wody przeleci przez doniczkę i zacznie się zbierać w rurze. Płyta OSB wodoodporna ale wolę uniknąć jej stałego moczenia w wodzie żeby za rok nie rozbierać całej konstrukcji... Z pomocą przyszła Marlentje a raczej jej opis Paludarium.
Ładnie w nim widać, że zrobiła drenaż z wężyka od napowietrzania. Ja zastosowałem taką samą metodę. Kupiłem 20m wężyka 6mm:
W każdej doniczce wywierciłem otwór o średnicy 4mm. Przez niego siłą przeciągnąłem wężyk, rozciągając go. Dzięki temu ładnie się dopasował do otworu. Drugą, większą dziurę wywierciłem w płycie, dzięki temu wyprowadziłem wężyki za tło. Poprowadziłem je w jedno miejsce, w stelażu umieszczę jakiś zbiorniczek na ściekającą wodę. Połączenie doniczek z płytą uszczelniłem psikając niewielką ilość pianki.
Zbliżenie:
Z małym skrzydłokwiatem:
Na szczęście nie ma żadnych przecieków
Dalsze części w kolejnych postach bo w tym się nie mieszczą.