Liczba postów: 1,377
Liczba wątków: 67
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
24
(02-11-2012, 12:53 PM)sol88 napisał(a): Na dzikie na pewno się zdecyduję ale jeszcze nie teraz, chciałabym spróbować z EB bo b. mi się podobają, poza tym obawiam się o moją obecną parkę, jak bym wpuściła dzikusy które maję pewnie znacznie bardziej rozwinięty instynkt terytorialny niż wersje hodowlane mogłoby to się dla niej źle skończyć.
Myślę, że nie tu jest problem (choć pewnie więcej mógłby napisać Ruki). Po prostu pielęgniczki, które wcześniej wymieniłaś są bardziej agresywne i raczej nie ma to związku z tym, czy pochodzą z odłowu czy z hodowli.
Także uważam, że na początek lepiej jest złapać trochę doświadczenia na rybach urodzonych w warunkach sztucznych, które zazwyczaj łatwiej radzą sobie z naszymi błędami.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 196
Liczba wątków: 22
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
0
Też tak uważam, z resztą uważam że jak udałoby mi się rozmnożyć rybki z hodowli to też będzie duży sukces
tym bardziej że chcę żeby od początku do samego końca wychowywali je rodzice, czyli narybek (jeżeli w końcu się go doczekam) również będzie już miał choć troszkę zakodowany instynkt rodzicielski
.
Oświetlenie będzie standardowe 2x30, u mnie przy standardowym oświetleniu 1X18 (akwa 60x30x40) roślinki dają radę mam tak dobrane żeby nie wymagały zbyt dużo światła i żeby był gąszcz, myślę że jak będę miała 2x30 na akwa (100x40x40) też będzie nieźle pewnie po jakimś czasie będę kombinowała żeby wymienić statecznik i świetlówki na t5 ale to w przyszłości. Chyba że wygram jutro w totka to wszystko będzie od razu na mega wypasie
(oj jak bardzo bym chciała
).
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 196
Liczba wątków: 22
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
0
05-11-2012, 13:21 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-11-2012, 14:55 PM przez sol88.)
Dobra tak czytam o tych filtrach, i boję się że wewnętrzne nie dadzą rady hmm wszędzie odradzają i piszą że do akwa 160L to już koniecznie kubełek itp
czy to prawda??
Jeżeli tak to czy np kubełki
http://allegro.pl/filtr-zewnetrzny-hanza...67282.html są ok ?? Wiem ze to chińczyki i nie chciałabym powodzi w mieszkaniu :/, ewentualnie mogłabym zakupić kubełek
http://allegro.pl/filtr-kubelkowy-aquael...40288.html to jest jakaś nowość i nawet niezłe opinie ma ?? Jeszcze taki znalazłam
http://allegro.pl/filtr-kubelkowy-aqua-n...08260.html
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,332
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Kup sobie używanego Eheima, np. takiego:
http://allegro.pl/kubel-eheim-2213-filtr...82058.html
To nie są filtry, które się psują. Ew. kup takiego, ale nowego (ok 250zł).
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 754
Liczba wątków: 24
Dołączył: Sep 2012
Reputacja:
8
(05-11-2012, 13:21 PM)sol88 napisał(a): Dobra tak czytam o tych filtrach, i boję się że wewnętrzne nie dadzą rady hmm wszędzie odradzają i piszą że do akwa 160L to już koniecznie kubełek itp czy to prawda??
Jeżeli tak to czy np kubełki http://allegro.pl/filtr-zewnetrzny-hanza...67282.html są ok ?? Wiem ze to chińczyki i nie chciałabym powodzi w mieszkaniu :/, ewentualnie mogłabym zakupić kubełek http://allegro.pl/filtr-kubelkowy-aquael...40288.html to jest jakaś nowość i nawet niezłe opinie ma ?? Jeszcze taki znalazłam http://allegro.pl/filtr-kubelkowy-aqua-n...08260.html
Witaj. Filtracji nie dobierasz do pojemności akwa, tylko do obsady, a czepiając się szczegółów diety dla danej obsady. Zatem w tego typu akwa nie musi być kubła, ale im wydajniejsza filtracja tym lepiej.
Sam kubeł (Hanza) chodzi u mnie od 28 stycznia tego roku dokładnie ten sam model od tego sprzedawcy. Z punktu widzenia użytkownika ma kilka wad. Poza tym jeśli chodzi o przydatność akwarystyczną same zalety. Nawet widzę że cena trochę wzrosła czyli rynek go docenił ja z wysyłką za ‘golasa’ dałem 105zł
Mieszkam na 2 piętrze i też poczytałem sobie głupot w necie a potem po odpaleniu co godzinę sprawdzałem czy już cieknie…wkrótce o nim zapomniałem
Napisz to ci prześle własna nieopublikowaną recenzję tego filtra (fotek z montażu nie mam), a jak nie chce Ci się czytać do Ci wypunktuję co i jak.
pozdrawiam
Christo
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 196
Liczba wątków: 22
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
0
No właśnie też jak teraz pogrzebałam w necie w sumie ludzie go sobie chwalą, ale jeszcze pomyślę recenzję chętnie przeczytam, myślę jeszcze nad tym aquaela bo cena też jest jeszcze do ogarnięcia jeżeli chodzi o moje możliwości.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,377
Liczba wątków: 67
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
24
Przy planowanej obsadzie kubełek nie jest konieczny. Ma on jednak kilka zalet, które czynią go lepszym filtrem od filtrów wewnątrznych. Przede wszystkim złoże filtracyjne jest w nim dużo większe, przez co zbiornik jest bardziej stabilny "biologicznie". Po drugie osprzęt do niego zajmuje mniej miejsca w akwarium niż porządny filtr wewnętrzny. Po trzecie podczas czyszczenia nie musisz niczego wyjmować z akwarium, przez co nie wylatują z niego brudy. (ta uwaga częściowo traci na aktualności, gdy zastosujesz prefiltr). I wreszcie przy odpowiednio wydajnym kuble możesz w ogóle zrezygnować z filtrów wewnętrznych (choć z drugiej strony dobrze jest mieć dodatkowy, nawet bardzo niewielki filterek, który przez czas jakiś pociągnie filtrację na wypadek konieczności gruntownego mycia wkładów w kuble - np. jeśli zdarzają się dłuższe przerwy w dostawie prądu).
Dlatego lepiej mieć kubełek, ale jeśli go nie masz, to dwa filtry wewnętrzne (tak jak planowałaś) też załatwią sprawę.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,332
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Sądzę podobnie jak Bernard, link do kubełka podałem, bo jednak pewnie niektórzy chcą jak najmniej sprzętu w akwarium. Nie jestem jednak pewien jak Sol się na to zapatruje.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 196
Liczba wątków: 22
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
0
Myślałam o tym żeby te 2 filtry rozbudować do jednego dać dużą gąbkę, a do drugiego dokupić pojemnik i wsypać więcej ceramiki/ torfu (chociaż teraz jak używam szyszek to torf jest już zbędny), tak tak zrobię i najwyżej będę odkładała jakąś kasę na kubełek ale to już w przyszłości. Jeżeli chodzi o zajmowanie miejsca to szczerze powiem że u mnie akurat filtr wewnętrzny jest świetną kryjówką (za filtrem) samiczki jak pokłóci się z samcem
, i otoski też lubią sobie wyjadać "rarytasy" z gąbki (mam gąbkę na wierzchu). Dobra tak zrobię myślę że źle nie będzie
.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,377
Liczba wątków: 67
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
24
Dobrze kombinujesz
Myślę jednak, że wykorzystywanie szyszek nie wyklucza użycie torfu, ale to już zależy od tego jaką masz wodę do podmian i co chcesz osiągnąć. Rzeczywiście przestrzeń za filtrem wewnętrznym bywa pomocna jako schronienie dla słabszych ryb. Co do wyjadania z gąbki - mając w przyszłości gąbkowy prefiltr na rurze wlotowej do kubełka nie pozbawisz otosków tej przyjemności
Podziękowania złożone przez: