• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Paludarium , akwapaludarium

#41
(22-10-2012, 02:29 AM)Marlentje napisał(a): Ale wróćmy do rozważań o celowości hodowli i pójdźmy dalej.
Jak wyglądałyby dziś nasze akwaria gdyby nie formy hodowlane?
Ilu pięknych odmian gatunkowych by w nich zabrakło?

Pójdźmy jeszcze dalej ilu gatunków gdyby nie hodowla nie byłoby już dziś w ogóle na świecie bo w naturze wymarły?
Że wymarły bo były na zbyt szeroką skalę odławiane?
I te zdania ratują całą sytuację, dla tego też nie wypowiadam się skrajnie krytycznie w tematach o pielęgnicach papuzich czy FH, po prostu one są swego rodzaju ratunkiem dla naturalnej populacji, bo co by było gdyby w takiej Azji miliardy małych ludzików Smile chciały mieć w akwarium ryby z odłowu - klęska. Tak przy najmniej mają swoje dziwolągi. Fakt, że przeginają robiąc im tatuaże itp. Sad

Wszystko jest dobre byle nie "ocierało" się o skrajności - taka moja dewiza Wink

(22-10-2012, 02:29 AM)Marlentje napisał(a): Ps. No i jeszcze coś, jeden mały przykład .... Te długonogie jakby bardziej większość panów interesowała

Osz Ty czarownico Wink Prześwietliłaś mnie przez monitor, ja też należę do tych panów Tongue

Tak czy inaczej nie odbieraj tego źle i ciągnij dalej wątek o rybach bo bardzo mnie zainteresował Smile

pzdr

ps. Czasami coś o paludarium też by się przydało Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#42
Rainbow 
(22-10-2012, 21:46 PM)filas napisał(a): Tak czy inaczej nie odbieraj tego źle ...

....ps. Czasami coś o paludarium też by się przydało Smile

No przecie ja nic nie odbieram źle Smile ino tylko bronie swoich rybków.

Filippo, mówisz i masz, specjalnie dla Ciebie aktualizacja:


[Obrazek: 12102012740.jpg]


[Obrazek: 12102012741.jpg]



Niektóre roślinki trochę chorują albo nie rozwijają się tak jak bym chciała, np. mchy:

[Obrazek: 12102012708.jpg]



Ale w innym miejscu mają się całkiem dobrze. Niedobory mchów postanowaiłam uzupełnić soleirolią soleirolii, która lepiej przyjmuje się w takich warunkach:

[Obrazek: 12102012713.jpg]



Anubias nana w emersie pod wodospadem też nie wygląda jak okaz zdrowia:

[Obrazek: 12102012709.jpg]


[Obrazek: 12102012722.jpg]



Adiantum też odcierpiało ale puszcza nowe pędy:

[Obrazek: 12102012726.jpg]



Rośliny na szafce, w której stoi paludarium też mają fochy.
Ta na zdj. poniżej ceropegia woodi postanowiła umrzeć ze starości ( ten gatunek tak ma, tylko dlaczego akurat teraz gdy paludarium gotowe ) a ja zdążyłam zrobić tylko jedną małą odnóżkę, która w dodatku słabo się przyjmuje.

[Obrazek: 12102012738.jpg]



Tillandsia usneoides - siwa broda, ma za sucho poza paludarium a do środka jest za duża, spryskiwanie niewiele daje i też ginie, muszę szybko cos wymysleć bo będzie po po roślince niedługo
[Obrazek: 12102012739.jpg]



W środku paludarium, pod wodospadem do przedwczoraj jeszcze stał kotnik ale rybka- mauteńka panda, jakimś cudem jak się okazało wydostała się z niego i plywa już samodzielnie w paludarium.

[Obrazek: 12102012734.jpg]



[Obrazek: 12102012706.jpg]


[Obrazek: 12102012717.jpg]


[Obrazek: 12102012722.jpg]


[Obrazek: 12102012724.jpg]

Moje kochaniutkie kiryski

[Obrazek: 12102012731.jpg]


[Obrazek: 12102012743.jpg]


[Obrazek: 12102012744.jpg]


[Obrazek: 12102012745.jpg]


[Obrazek: 12102012746.jpg]


[Obrazek: 12102012750.jpg]


[Obrazek: 12102012751.jpg]


[Obrazek: 12102012752.jpg]


[Obrazek: 12102012753.jpg]


[Obrazek: 12102012756.jpg]



A to miało być San Francisco dla rybek z Hameryki a na razie stoi w ogródku, nic jeszcze nie ruszyłam z rozbudową paludarium i rybek też na razie nie ma.

[Obrazek: 15102012757.jpg]


....................................................................................................................

Artur niedawno zapytał, czy fogger i to, że jest to otwarty zbiornik nie powoduje wilgoci w mieszkaniu. Być może też ma jakiś wpływ ale w tym samym pomieszczeniu, czytaj w salunie mamy jeszcze 2 metrowe odkryte akwarium, którego właściciel robi co chwilę jakieś małe powodzie przy czyszczeniu filtrów np. więc na wilgotność powietrza paludarium i malutki fogger w nim mają chyba najmniejszy wpływ.
Najgorzej jest chyba jesienią, nie że grzyb czy coś ale powietrze ma taki dziwny zapach. Jeszcze nie włączamy ogrzewania ale zimą przy centralnym przynajmniej nie będzie sucho, latem też nie stanowiło to problemu.


Pozdrawiam, Marlena
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#43
Przeglądam bułgarskie strony, z czytaniem gorzej bo ja znam rosyjski, którym się posługiwał Puszkin a tu jednak nie rosyjski tylko bułgarski i neologizmów pełno i internetowego żargonu. Świat zwariował ...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#44
Dla mnie mistrzostwo świata, coś wspaniałego! Smile Czy z częścią nadwodną jest dużo pracy (już po założeniu, bo pewnie sama instalacja to mnóstwo zabawy)?
Te takie "liany" to skąd pozyskane? Majstersztyk Smile
Pozdrawiam,
Adam
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#45
Rainbow 
(23-10-2012, 08:41 AM)Topielec napisał(a): Dla mnie mistrzostwo świata, coś wspaniałego! Smile Czy z częścią nadwodną jest dużo pracy (już po założeniu, bo pewnie sama instalacja to mnóstwo zabawy)?
Te takie "liany" to skąd pozyskane? Majstersztyk Smile

Dziękuje ślicznie,

Czy z częścią nadwodną jest dużo pracy?
Czasu na zabiegi poświęcam niewiele więcej niż przy przeciętnym akwarium - codziennie karmienie rybek, raz w tygodniu sprzątanie dna i czyszczenie szyby, podmiana wody i nawożenie. Dodatkowa praca sprowadza się do 2 krotnego w ciągu dnia spryskiwania roślin nadwodnych i srednio dwukrotnego w ciągu tygodnia przekręcenia kurka - otwarcie deszczowni do podlewania. Reszta dziala na zegarach czasowych i na pilotach. Więc mogę leżeć na kanapie i patrzeć. No i gapię się w nie cały czas, telewizja niepotrzebna Wink

Liany, korzenie drzewek i całe tło zrobiłam sama, ze zwykłych syntetycznych sznurków, kawałków kabli, cienkich rurek pcv podgrzanych nad palnikiem dla nadania kształtu, które poskręcałam ze sobą, posmarowałam silikonem i w świeży, niezaschnięty, jeszcze silikon wklepywałam ziemię kokosową. Po przeschnięciu, powtórzyłam, później jeszcze jeden raz zrobiłam poprawki tam gdzie silikon nie chwycił i były prześwity. Razem są to trzy warstwy silikonu i ziemi kokosowej.
Bardzo dużo pracy było z tłem.
Z instalacją wodną było trochę zabawy ale w sferze intelektualnej gł. Wink Tzn zaplanowanie rozwiązań, żeby to i szczelne było i funkcjonowało.

Jeżeli Ciebie czy kogoś interesują szczegóły to szerzej jest to opisane w moim temacie na www.holenderskie.pl, cały proces powstawania paludarium z linkami do galerii z przebiegu poszczególnych etapów prac:

Paludarium, fotorelacja z budowy

Pozdrawiam, Marlena


 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#46
Jadę do Polski na kilka dni, po powrocie wznowię śledztwo w sprawie modrooków.

Pozdrawiam, Marlena
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#47
Na maila brak odpowiedzi nadal, zatem z mojej strony bez zmian niestety. Pozostaje czekać, a nóż widelec Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#48
(22-10-2012, 23:12 PM)Marlentje napisał(a): Artur niedawno zapytał, czy fogger i to, że jest to otwarty zbiornik nie powoduje wilgoci w mieszkaniu. Być może też ma jakiś wpływ ale w tym samym pomieszczeniu, czytaj w salunie mamy jeszcze 2 metrowe odkryte akwarium, którego właściciel robi co chwilę jakieś małe powodzie przy czyszczeniu filtrów np. więc na wilgotność powietrza paludarium i malutki fogger w nim mają chyba najmniejszy wpływ.
Najgorzej jest chyba jesienią, nie że grzyb czy coś ale powietrze ma taki dziwny zapach. Jeszcze nie włączamy ogrzewania ale zimą przy centralnym przynajmniej nie będzie sucho, latem też nie stanowiło to problemu.

Pozdrawiam, Marlena

Fogger czasem ma akurat zbawienny wpływ na mikroklimat pokoju, salonu itp. szczególnie przy ogrzewaniu centralnym jak zaznaczyłaś. Ja kiedyś miałem akwarium odkryte o pow. parowania 100x40 i niestety przy obramowaniu okien pojawiały się czarne grzyby, a to już zdrowe nie jest...

Marleno akwapaludarium super, podobają mi się takie klimaty. Pierwszy raz widziałem takie coś na żywo z 15 lat temu w sklepie w Berlinie.

Odnośnie tych P. gertrudae to rozesłałem info też do pojedynczych hodowców, zobaczymy co z tego wyjdzie?!

Pozdrawiam
Artur
http://akwapasja.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#49
Ta mgła nad wodą to z suchego lodu?
Ładne fotki, takie soczyste. A wg mnie roślinki lepiej by się rozwijały przy trochę mocniejszym oświetleniu (jak masz światłomierz to zmierz natężenie jakie masz i porównaj z oświetleniem w lesie (nawet mchy aby rosły muszą mieć światło dość dobre , oprócz wilgotności)).
Zobacz czy T5 2x39W się zmieści u Ciebie (85cm świetlówka).


"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#50
Novi - jak sobie to fizycznie wyobrażasz z suchym lodem? Wink
To fogger, zbudowany z generatora, czyujnika i membrany piezoceramicznej, która zmienia impuls elektryczny w mechaniczne drgania o bardzo wysokiej częstotliwości. Te drgania przekazywane są na cząsteczki wody i powstaje mgła.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości