[ozim87]

ot co - możesz mieć szacunek dla czytających Twoje posty i używać spacji?!
Może poczekamy z odpowiedzią jaki to ten drugi filtr, czy wróżymy z fusów?

Kolego Killfish

"Akwarium : 375l
Oświetlenie : dwie jarzeniówki aquaela 36w plus pokrywa aquael
Filtracja : zewnetrzy filtr FLUVAL 405 + wewnetrzny filtr AQUA CLEAR 50
Ogrzewanie : grzałka EHEIM JAGER 250"

StrzelamWystarczyła 1 minutka żeby się tego dowiedzieć Wolałeś jednak mnie pouczać o spacjach zamiast poszukać ( w szkole byłem prymusem z polskiego a w dodatku wiem że w necie niekoniecznie potrzeba używać przecinków
A co gdyby mi spacja nie działała?

Może małe niedopatrzenie albo jest nowy tu :p

[ot co]

ot co - możesz mieć szacunek dla czytających Twoje posty i używać spacji?!
Może poczekamy z odpowiedzią jaki to ten drugi filtr, czy wróżymy z fusów?

Kolego Killfish

"Akwarium : 375l
Oświetlenie : dwie jarzeniówki aquaela 36w plus pokrywa aquael
Filtracja : zewnetrzy filtr FLUVAL 405 + wewnetrzny filtr AQUA CLEAR 50
Ogrzewanie : grzałka EHEIM JAGER 250"

StrzelamWystarczyła 1 minutka żeby się tego dowiedzieć Wolałeś jednak mnie pouczać o spacjach zamiast poszukać ( w szkole byłem prymusem z polskiego a w dodatku wiem że w necie niekoniecznie potrzeba używać przecinków
A co gdyby mi spacja nie działała?

Może małe niedopatrzenie albo jest nowy tu :p

Chyba jednak nie chciało Mu się przy niedzieli

[aarset]

Z własnego doświadczenia wiem, że Purigen nie obniża NO3, tylko powoduje utrzymanie jego stałego poziomu między podmianami.

Zaciekawiłeś mnie tym, bo w internecie wyczytałem(ja tego wkładu nie stosuję, bo zależy mi na herbacie w akwariach) nieraz, że ten wkład ładnie redukuje poziom NO3. Możesz coś więcej napisać?

Ruki
Używam Purigen'u od ponad dwóch lat, i tak jak już pisałem wcześniej nigdy nie zauważyłem natychmiastowego spadku NO3. Wydaje mi się, że Purigen nie wpływa bezpośrednio na redukcję azotanów. Wiąże on amoniak i azotyny i w ten sposób nie dopuszcza do powstawania NO3. Azotany które już są w zbiorniku powoli usuniemy stosując regularne podmiany wody. Pomiędzy nimi, w myśl tego co napisałem, nie powinno być przyrostu związków azotowych. Dodatkowo zauważyłem, że ich poziom między podmianami nie uległ zmianie (robiłem testy codziennie). Swego czasu zrobiłem próbę i nie podmieniałem wody przez trzy tygodnie; NO3 nie wzrosło. Odkąd stosuję ten preparat po każdej podmianie zawartość NO3 minimalnie maleje i utrzymuje się na stałym poziomie do kolejnej podmiany.
W moim przypadku, przy wodzie z wodociągów gdzie NO3 jest na poziomie 30mg/l stosowanie tego preparatu nie ma sensu. Dlatego do podmian stosuję odpowiednio spreparowaną wodę po RO+DI gdzie azotany są na zerowym poziomie.
I jeszcze słów kilka o regeneracji. Moim zdaniem do trzech razy sztuka, później Purigen owszem krystalizuje wodę, ale jego zdolności pochłaniania związków azotowych radykalnie maleją. To oczywiście tylko moje spostrzeżenia, ale spotkałem się z podobnymi.

[rufus]

Witam,
udało mi się zapoznać z wszystkimi postami w tym wątku i mam nadzieje że czegoś nie przeoczyłem.
Jak dobrze zrozumiałem dyskusja i porady zmierzają w kierunku poradzenia sobie z NO3 jako "skutku" czegoś co nie zagrało w akwarium. Żeby usunąć ten "skutek" w postaci NO3 należy w pierwszej kolejności znaleźć przyczynę powstawania wysokiego (jak wyczytałem i zakładam że testy są zrobione prawidłowo 80 mg/l) NO3 w akwarium.
Z racji tego że nie jestem zwolennikiem stosowania chemii w akwarium i oraz nie preparuję wody (dość trudne zajęcie dla początkujących akwarystów) ja osobiście poleciłbym to co w pierwszej części dyskusji polecił Ruki, a mianowicie posadzenie dużej ilości roślin szybko rosnących (pistia, rogatek itd.), zwiększenie masy filtrującej (filtracji czyli nadfiltracja szczególnie w kwestii filtracji biologicznej) oraz zastosowanie właściwych materiałów filtrujących do filtracji biologicznej (zastosowanie prefiltrów). Pisząc o "właściwych materiałach filtrujących" miałem na myśli odpowiednia ich gradację (nie stosowanie zbyt drobnych wkładów). Do tego racjonalne, stosowne do potrzeb karmienie, dobra cyrkulacja wody w akwarium szczególnie przy dnie oraz podmiany wody (ok. 20% raz w tygodniu przy kontroli zabrudzenia filtrów). Od lat wiadomo że nic nie zastąpi podmian wody w usuwaniu NO3.
Powyższe sugestie przytaczam na podstawie mojej codziennej obsługi akwarium gdzie hodując ryby bardzo wrażliwe na NO3 (np. rodzaj Xenotilapia, Trematocara z j. Tanganika) nigdy nie miałem problemów z podwyższonym poziomem NO3, a ryby miały się dobrze jak się mogę tylko domyślać.
Na potwierdzenie że nadfiltracja przy rybach brudzących, masa filtrująca i jej "skład" jest ważny niech świadczy fakt zastosowanie się takich ogólnych zasad filtracji przez mojego kolegę który hoduje petrochromisy (j. Tanganika) które bardzo brudzą pozwala na utrzymanie na satłym, bezpiecznym poziomie NO3 przez prawie 3 lata bez wymiany masy filtrującej oraz bez używania innych preparatów obniżających NO3. Stosuje tylko podmiany wody

ps. jeżeli tam są glonojady i drewno to według mnie jest dodatkowe obciążenie dla zbiornika i to należy uwzględnić w planowaniu systemu filtracyjnego zbiornika. Według mnie produkty przemiany materii glonojadów tam gdzie jest drewno są dość "ciężkie" do przerobienia przy nie dbaniu o czystość zbiornika oraz przy słabej filtracji (u mnie tworzył się po prostu muł po jakimś czasie, zmiana systemu filtracji dopiero pomogła). To samo u mnie było w niektórych zbiornikach z krewetkami gdzie korzenie zastąpiłem kokosem oraz lawą. Krewetki też lubią skubać drewienko.

[Pablo100]

Kolego sam nie jestem fachowcem w dziedzinie filtracji wody, aczkolwiek z tego co czytałem najskuteczniejsza metoda to właśnie denitryfikacja:
- nie trzeba się bardzo przejmować przerybnieniem, przesadnym dokarmianiem itd. (czyli powodem powstawania no3),
- na cały osprzęt wydajesz kasę tylko raz (wkład do filtrów trzeba wymieniać),
- dobrze zbudowany deni zapewnia cały czas niski poziom no3.
Są niestety też wady takiego rozwiązania, m.in. zajmuje trochę miejsca w szafce i trzeba wykazać się cierpliwością przy uruchamianiu.

[rufus]

Denitryfikatory to znane urządzenia. Nawet kiedyś Sera takie pudełka produkowała.
Idea ich powstania jest taka, że mają usuwać w jakimś tam stopniu NO3 z wody ograniczając podmiany wody.
Skoro czytałeś o denitryfikatorach to rozumiem że znalazłeś też informacje jak takie denitryfikatory które nagle przestaną spełniać swoją rolę (z różnych powodów, a niedoświadczony akwarysta z takimi urządzeniami może mieć duży problem z określeniem kiedy dzieje się coś niedobrego) potrafią być niebezpieczne dla ryb i to w ciągu kilku godzin. Pisząc o denitryfikatorach należy napisać jak takie urządzenia działa, co istotą prawidłowego funkcjonowania i jak wygląda prawidłowa kontrola działania denitryfikatora. Nie jest to tak proste według mnie jak np. włączenie filtra kubełkowego. Dlatego ja tez nie polecam takich urządzeń, chyba że na odpowiedzialność zainteresowanego, ale powinien on mieć świadomość z czym to się wiąże.
Denitryfikacja w samym akwarium jest słabo zauważalna ponieważ nie ma dla niej dogodnych warunków, np. dlatego że woda w akwarium jest z zasady dość silnie natleniana. Denitryfikacja w akwarium może zachodzić w wierzchnich warstwach podłoża oraz np. w filtrach we wkładach o "kanalikowej" strukturze. Na pewno w usuwaniu NO3 pomagają wcześniej już wspomniane szybko rosnące rośliny.

[Killifish]

ot co - możesz mieć szacunek dla czytających Twoje posty i używać spacji?!
Może poczekamy z odpowiedzią jaki to ten drugi filtr, czy wróżymy z fusów?

Kolego Killfish

"Akwarium : 375l
Oświetlenie : dwie jarzeniówki aquaela 36w plus pokrywa aquael
Filtracja : zewnetrzy filtr FLUVAL 405 + wewnetrzny filtr AQUA CLEAR 50
Ogrzewanie : grzałka EHEIM JAGER 250"

StrzelamWystarczyła 1 minutka żeby się tego dowiedzieć Wolałeś jednak mnie pouczać o spacjach zamiast poszukać ( w szkole byłem prymusem z polskiego a w dodatku wiem że w necie niekoniecznie potrzeba używać przecinków
A co gdyby mi spacja nie działała?

Może małe niedopatrzenie albo jest nowy tu :p

Chyba jednak nie chciało Mu się przy niedzieli

Koledzy Piotr i Leszek wyjaśnili problem, zatem tylko w kwestii zachowania, głównie użytkownika ot co, zabiorę głos:

Wolę poczekać, aż poda to autor, bo w sumie, mając taki problem, powinien to zrobić automatycznie, zatem podać jaką posiada filtrację. Za 6 miesięcy, ktoś inny czytający ten temat, ma wszystko podane. Gdybyś cierpliwie poczekał, to dowiedziałbyś się, że kolega na głowicy gąbkę o wymiarach 25x25 co jest równie istotne, jak typ głowicy, no ale trzeba zabłysnąć, pytanie przed kim, że potrafisz przeczytać temat ozim87, akurat tego jaką ma gąbkę, w tym temacie nie było.

Co do pisowni... raczej prymusem nie byłeś z języka polskiego, bo nawyki poprawnego pisania, obowiązują wszędzie i zostają na całe życie. Po za tym nie masz szacunku dla czytających Twoje posty, jak pisał kiedyś kolega Artur
" Prof. Miodek zawsze podkreślał piękno języka polskiego. Kiedyś podobno w prywatnej rozmowie z kimś tam powiedział, że trzeba mówić i pisać po polsku...jak zauważył jest różnica czy komuś robisz łaskę czy laskę ;-) "
Widać komuś się nie chce przy niedzieli, albo po prostu nie potrafi szanować ludzi.
Tyle OT... jeśli masz ochotę na dyskusję, to zapraszam na PW.

[Bernard]

Zastanawia mnie skąd taki poziom NO3 w akwarium, w którym są dwie duże pielęgnice i 2 "glonojady". Fakt, zbiornik nie jest duży, filtracja nie powala, a ryby do najmniejszych nie należą. Jednak taki poziom NO3, przy tej obsadzie i odpowiedniej wodzie używanej do podmian wydaje się zaskakująco wysoki. Na pierwszy rzut oka mógłby świadczyć o dużych zaniedbaniach ze strony właściciela, co w tym przypadku nie wydaje mi się prawdopodobne. Trzeba więc, jak pisali przedmówcy, nie tylko zmniejszyć obecny poziom NO3, ale i znaleźć przyczynę.

[ozim87]

Tez się zastanawiam z kad tak duże jest no3 bo nigdy nie miałem problemu z tym parametrem. Akwarium czyszcze raz w tygodniu. Ale zauważyłem żebraków kupiłem te ryby to nie chciały jeść mrożonek , może one coś zepsuly, ale starałem sie wybierać nie zjedzony pokarm. Zauważyłem tez dziwne zachowanie mojego samca, a mianowicie pływa ale chwiejnymi ruchami i szybko osiada na dno i tak przesiaduje sobie, z samica jest wszystko ok i z ich potomstwem tez oki.

[Bernard]

Zauważyłem tez dziwne zachowanie mojego samca, a mianowicie pływa ale chwiejnymi ruchami i szybko osiada na dno i tak przesiaduje sobie

Taki objaw tym bardziej świadczy o tym, że w akwa dzieje się coś niedobrego. Takie ryby łatwo chorób nie łapią...
Sprawdzałeś wodę, której używasz do podmian?