• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Severum Gold - martwica płetw

#31
(27-08-2012, 21:41 PM)Cichlidek napisał(a): Postaram się obserwować ryby,narazie jest dobrze.

Bernard? Może Ty wytłumacz koledze to jakimś językiem obrazkowym, że lek musi być w akwarium minimum 2 tygodnie, a jego "obserwowanie" ryb to godzenie się na kolejny atak choroby. Bo ręce opadają jak się to czyta i serio następny post, będzie gburowaty Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#32
Nie chcesz to nie czytaj i nie odpisuj , to że ty jesteś taki super na forum, to nie znaczy że pozjadałeś wszystkie rozumy to że trochę wiem od ciebie mniej to nie znaczy że jestem gorszy.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#33
Ale Killi ma rację. Całkowicie źle podchodzisz do tematu i nie chcesz nawet zmienić podejścia.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#34
Z czym nie chcę zmienić podejścia? Co mam niby zrobić żeby było wreście dobrze? Zmieniłem karme , rybą znikneły oznaki chorób ,ale je kontroluje ,co mam jeszcze zrobić?!?!

KOŃCZE Z TEMATEM, CHCECIE PISAĆ TO PISZCIE ,I TAK JUŻ TEGO NIE PRZECZYTAM, mam dość.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#35
Wytłumaczcie koledze, bo ja tracę cierpliwość, dobrej nocy i miłej zabawy Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#36
To może ja spróbuje.
Rybom zniknęły objawy i nic po za tym, w wodzie nadal pływają cysty które jak skonczal cykl rozwojowy to zaatakują rybę, to tak najprosciej jak mogę to wytlumaczyc. Dlatego jest potrzebny lek w wodzie.

Pozdrawiam
Benek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#37
Trzeba ponownie dodać lek do wody i utrzymywać go przez odpowiednią ilość czasu aby całkowicie wytępić chorobę, żeby za chwilę znowu nie powróciła. Tym bardziej że ryby są teraz osłabione Wink

A Was proszę żebyście pisali konkretnie i zrozumiale. Nie każdy musi się wszystkiego domyśleć Wink
Pozdrawiam, Paweł
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#38
Witam,
czytam ten wątek i zastanawiam się na jakiej podstawie Cichlidek stwierdziłeś że masz martwicę płetw? I skąd się wzięła ta ospa? Czy dobrze zrozumiałem że miałeś dwie dość groźne, gdzie uważam że martwica płetw jest groźniejsza i trudniejsza do wyleczenia chorobą, w akwarium?
Problem z twoimi rybami ma podłoże typowo bakteryjne, ale to nie znaczy że była to martwica płetw (również mająca podłoże bakteryjne). Lek na ospę nie wyleczy martwicy płetw. Martwicę płetw leczymy silnymi antybiotykami i to w fazie początkowej. Akwarium masz lub miałeś w bardzo złym stanie higienicznym i taki stan jest z twojej winy. Wskazuje na to, jak napisałeś, wysokie NO2 oraz min. wytrzeszcz gałek ocznych, problemy z płetwami. Do tego zła dieta ryb która je osłabiała, a takie ryby są bardziej podatne na infekcje bakteryjne. Moim zdaniem twoim rybom pomogły chwilowo podmiany wody (chodzi o płetwy), a nie lek na ospę.
Szkoda że nie wkleiłeś żadnych fotek, to podstawa przy takich opisach. Nie podałeś parametrów wody, jaką masz filtrację itd.
Ja niestety miałem tą nie miłą okazję zmierzyć się z martwicą płetw. Nie jest to tak "różowe" leczenie jak przedstawiłeś. W przypadku takich schorzeń stosuje się kąpiele długotrwałe, min. ok. 6 dni z ponownym leczeniem.

Nie ma co się wkurzać na wypowiedzi innych forumowiczów ponieważ każdy chce ci doradzić i pokazać gdzie robisz błędy i co należy zrobić żeby ich nie popełniać w przyszłości. Niestety te "przytyczki" w kwestii błędów powinniśmy przyjmować z pokorą o ile są pomocne i trafne. Czasami robi się to na "spokojnie", a czasami należy użyć dość dosadnych słów, w granicach przyzwoitości, żeby "wstrząsnąć", zasygnalizować powagę problemu. Gwarantuję ci że takie "rady" zostają najdłużej w pamięci. Wkurzając się i nie przyjmując różnych form wypowiedzi sam sobie "strzelasz w kolano" ponieważ może być tak, że nikt nie będzie chciał ci doradzić ponieważ będziesz się negatywnie "nakręcał", gdzie zdrowie ryb zejdzie na drugi plan.

ps. mi osobiści bardzo podobało się zdanie Killifish'a w temacie kultury akwarystycznej.
Pozdrawiam Leszek
Klub Miłośników Tanganiki
http://klub-tanganika.pl/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#39
Lechu, oczywiście masz rację z tą martwicą. Nie ma możliwości, aby ona ustąpiła w ciągu kilku dni i przy leczeniu preparatem na ospę. Osobiście pominąłem ten wątek właśnie dlatego, że objawy ustąpiły tak szybko po podmianach wody.
A kultury nigdy dosyć, także tej akwarystycznej i tego się trzymajmy - wtedy wszyscy będą happy i nasze ryby też Wink
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#40
Ostatni raz odpisuje bo rufus namieszał.
Gdybyś uważnie czytał,przeczytałbyś że obie choroby nie były moją winą, severum już taką kupiłem,a samiczka sajici zachorowała przez brudną wodę której JA nie spowodowałem.Na fotki zdecydowanie za późno bo już objawy ustąpiły i ich nie widać gołym okiem.

Więcej już nie muszę pisać,wy też bo doskonale wszystko napisaliście. Żegnam .
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości