Dziękuję wszystkim za wyjaśnienia. Poinformowano mnie również, że wspólne lokum dla ziemiojadów i barwniaków na dłuższą metę może być uciążliwe dla mniejszych (mimo zbiornika dość obszernego i zagraconego).
/ps. zabezpieczyłem się w sklepie, ze przyjmą r.h. Tapajos gdy (mimo zapewnień że nie) zrobią się uciążliwe dla współmieszkańców/
A piszę, ponieważ chciałbym zapytać jakie "rasowe" barwniaki można dołożyć do moich "kundli" ale mając na uwadze parametry wody typowe dla akwarium dekoracyjnego, tj.pH=6.8-7.2 /mimo dobrze działającego, sterowanego dozowania CO2, przy zarośniętym zbiorniku i mocnym oświetleniu nie da się utrzymać stałego pH/ i TwO=6-8 i TwW=4-6.?
Nie chcę i nie uważam za możliwe (na dłuższą metę) trzymanie rybek w czystym RO (i pHok.6) i utrzymaniu tych warunków na stale. Taki roztwór (czyste RO) jest b.słabo zbuforowany a tym samym b.podatny na zmiany parametrów (np. przez pozostawienie skorupek artemii...) jeśli jednocześnie nie dysponujemy odpowiednią kontrolą parametrów i cierpliwością albo nie mamy b. dużej objętości tego roztworu (zastępującej bufor) np typu rzeka.
Roztwór słabo zbuforowany po chłopsku znaczy, ze nie ma "zderzaków" w postaci jonów słabych kwasów do wiązania "zmian" w tym środowisku i tym samym utrzymujących stałość parametrów.
ps. a akwarium lubię z roślinami, po prostu zimą stanowią lepszą alternatywę, żywą, rozświetloną zieleń lata...niż mroczną otchłań syfku