[Dawid]

Bez kitu, kupiłbym taką formę barwną niezastanawiając się nawet A poważnie - myślisz że każda się tak wybarwi w odpowiednich warunkach? Te co mam, i te co widuje w sklepach, zdecydowanie nie są taką formą biało-czerwoną.

[piotrK]

Meeki zobka (niech tylko wrzuci foty) były bardzo czerwone. A to na pewno jakieś dalekie od dzikiego pokolenie.

[Dawid]

To że pokolenie dalekie od dzikiego też pewnie ma swój wpływ, ale wydaje mi się, że także poszczególne populacje meek, z różnych miejsc, różnią się między sobą. Pozostaje szukać odmiany (populacji) z rzeki Río Candelaria Albo, jak mówisz, pojechać ją sobie odłowić, hehehehe

Meeka którą mam wcale nie ma czerwonego podbrzusza, tylko pomarańczowe, i to nie zmienia się nawet podczas tarła, natomiast góra owszem staje się jasna, ale nie aż tak kontrastująco biała, raczej bardziej szarawa. Ale nie wiem skąd pochodzi, pewnie jakaś akwariowa wymieszana populacja, szkoda że w sklepach nie podają skąd ryby pochodzą

[Patto]

.........

[piotrK]

Patto, na pewno po części. Sęk w tym, ze niektóre odmiany Meeki "trzymają" taką krwistą czerwień cały czas, a nie tylko gdy są karmione pożywieniem naszpikowanym barwnikami.

[Ruki]

A odżywiają się skorupiakami? One naturalnie są naszpikowane barwnikami. ;-)

[piotrK]

Oczywiście - ale mnie chodzi o to, ze one z czasem nie blakną, tak jak akwariowe ryby, przez jakiś czas karmione barwnikami, które nie karmione nimi już takie ładne nie są. Przynajmniej tak mi się wydaje.

[Ruki]

Genetyczne uwarunkowania i tyle. ;-) W naturze to z diety zapewne wynika.

[piotrK]

Filmy z wycieczki T. Tillmanna do Meksyku: