Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Spoko, dba o nie bardzo dobrze i będziemy chcieli doprowadzić do tarła- sam te ryby chce mieć u siebie.
Kupiliśmy je w krakowskiej Rotali.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,731
Liczba wątków: 131
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
6
4te zdjęcie jest piękne!
Bardzo fajne rybki
Pielęgnice moją pasją
Nie ważne gdzie, nie ważne ile...
Podziękowania złożone przez:
Łukasz poczekaj jeszcze z oceną. Teraz jak zobaczyłem pierwsza fotę też mam wątpliwości ale poczekajmy jeszcze. Potem zajmiemy się pokrywami skrzelowymi - będziesz foty robił
One są jak pielęgniczki, muszą się nauczyć. Także spokojna głowa. Ładne zdjęcia.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,271
Liczba wątków: 63
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
10
I jak? Przychówek przeżył?
Si taajabuni,waana Adanu,mambo yalio duniani.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Przychówek ma już ponad centymetr.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Ruki, daj foty taty i małych, to wyjaśnimy wszystko
Masz powód do odwiedzin
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
No niestety fotek taty ani mamy nie dam.
Swojego czasu samiec przetrącił kręgosłup samicy, a po dwóch tygodniach popełnił samobójstwo. :/
Na szczęście maluchy dobrze rosną, więc ich fotki za niedługo.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 708
Liczba wątków: 28
Dołączył: May 2011
Reputacja:
3
(27-08-2012, 17:02 PM)Ruki napisał(a): No niestety fotek taty ani mamy nie dam. Swojego czasu samiec przetrącił kręgosłup samicy, a po dwóch tygodniach popełnił samobójstwo. :/
To takie agresywne te ryby są?
Rozumiem że samica od tego przetrącenia zginęła, skąd wiesz że ją przetrącił? W jaki sposób popełnił samobójstwo?
Pozdrawiam, Paweł
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
No to są takie azjatyckie pielęgniczki.
Jak ryba jest wygięta w pół i strzelona od boku to sama sobie tego raczej nie może zrobić.
Wyskoczył przez szparę koło filtra kaskadowego... :/ Strasznie szkoda ryb, samiec był przepiękny.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez: