[marlowe]

Sumpa mam od dawna, ale nie był on mój jak go dostałem i z upływem lat i poznaniem techniki jego użytkowania, postanowiłem go zmodyfikować dla własnych potrzeb. Mam kilka pytań w związku z tym przed tym jak zabiorę sie do roboty:

1. po pierwsze czy każda kolejna przegroda ma być niższa od poprzedniej? cos na wzór kaskady?
2. druga sprawa to czy da się jakoś odkleić przyklejone przegrody żeby zmniejszyć/powiększyć niektóre z komór? Jakaś chemia czy cięcie nożykiem może ? sam nie wiem.... nigdy tego nie robiłem i nie wiem czy w ogóle da sie to wykonać czy pozostaje tylko zakup nowego sumpa.
3. trzecie to nijako powiązane z drugim pytaniem, jeśli pozostanie mi zakup nowego sumpa, to czy jest tu ktoś z woj. łódzkiego i poleciłby jakąś dobra firmę mającą doświadczenie w wykonywaniu sumpów

[mimo12]

1. Żeby woda się przelała dalej, to musi osiągnąć konkretny poziom. Jeśli zrobisz przegrodę nr 1. niską, a nr 2. wyższą, to woda będzie się przelewać przez nr 2., ale nr. 1 będzie cała zatopiona.
Po prostu, żeby się przelać za kolejną przegrodę bez otworów, woda musi osiągnąć jej poziom, stąd kaskadowo zmniejszająca się wysokość przegród w standardzie.
Dla wygodnego podziału mediów nie jest konieczne to, żeby 1. była wyższa niż 2., ale poziom wody będzie na 2.

2. Ostrze nożyka do tapet/żyletka i można wycinać. Przed wklejeniem w innym miejscu używaną szybkę warto porządnie wyczyścić z silikonu i odtłuścić, żeby dobrze się trzymała.

[marlowe]

Pytam o te przegrody kaskadowe, bo u znajomego akwarysty, ma 2000L, pierwsza przegroda jest wysoka, druga niższa o parę cm a kolejna znów wysoka jak pierwsza.
Mam jeszcze pytanie, bo w 1 komorze (tam gdzie woda wpada z komina) chce mieć gąbki. Ta komora ma 3cm ujście wody na samym dnie, tak żeby woda przelewała się przez te gąbki do komory nr 2 (czyli woda idzie dołem). Czy to prawda że gąbki w tej 1 komorze nie powinny sięgać aż do dna a 3cm nad dnem? Tak żeby woda przeszła przez gąbki i swobodnie przepłynęła do komory nr 2? (po prostu gąbki nie kładziemy do samego dna a tylko do wysokości szczeliny miedzy komorami nr 1 nr 2). Druga sprawa jakiej gradacji gąbki macie w komorze nr 1? Mam wrażenie że jak są za gęste to sump szybko się przypycha i trzeba je częściej wymieniać....

[el_polako]

2. druga sprawa to czy da się jakoś odkleić przyklejone przegrody żeby zmniejszyć/powiększyć niektóre z komór? Jakaś chemia czy cięcie nożykiem może ? sam nie wiem.... nigdy tego nie robiłem i nie wiem czy w ogóle da sie to wykonać czy pozostaje tylko zakup nowego sumpa.

Możesz się wspomóc preparatem do usuwania silikonu, Soudal ma coś takiego w ofercie. Nakłada się to pędzelkiem i chwilę czeka. Tylko trzeba ostrożnie bliżej dna sumpa, aby właściwej spoiny ścianki z dnem nie potraktować tym specyfikiem.


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[mimo12]

Być może ma inną konstrukcję, tzn.
Wysoka nie sięgająca dna, niska sięgająca dna i znów wysoka nie sięgająca dna. Powyżej kaskadowo to zazwyczaj wszystkie przegrody sięgają dna, bądź są na zakładkę, żeby do komory wlew był od góry, a spust od dołu.

[marlowe]

Dzięki Panowie za info, za ten preparat do usuwania silikonu, jeszcze tylko te gąbki, one faktycznie nie powinny byc ułożone do samego dna? mówię o przypadku kiedy przegroda w komorze nie siega dna

[Sloma]

U mnie w 1-szej komorze sumpa jak gąbka była na dnie to bardzo szybko się zapychała w tym miejscu przepływu wody dołem. Teraz mam ją wygiętą po łuku i jest lepiej.
Podejrzewam że jeżeli będzie leżała na płasko ale te 3 cm nad dnem (nad szczeliną dolną) to jej powierzchnia absorpcyjna będzie większa i rzadziej będzie potrzeba jej płukania.
Gradację daj bardzo małą tzn. więcej małych oczka na 1 cm kwadrat (np. 30 ppi), będzie ona zatrzymywał więcej syfu, fakt że będziesz musiał ją częściej płukać ale za to rzadziej będziesz płukał media w pozostałych komorach.
Ja u siebie gąbkę 1szej komory płuczę raz na miesiąc a z drugiej komory raz na rok, a z 3-ciej raz na 3 lata.

[marlowe]

U mnie coś z tym sumpem jest chyba nie tak. Generalnie problem jest taki że ustawiam go i chodzi OK 2 dni, jest dolewka automatyczna, wszystko 2 dni chodzi dobrze. Po dwóch dniach poziom w sumpie maleje i musze ograniczać prędkość pompy, kolejne 2 dni jest ok, później znów musze ograniczać prędkość pompy bo za szybko zaciąga i poziom w sumpie maleje. Myślałem że to wina gąbek, po prostu zapychają się i dlatego woda nie dochodzi z odpowiednia prędkością i ilością do pompy. Wyjąłem więc praktycznie wszystkie gąbki zostawiłem jedną cienką i to o 10 lub 20 ppi czyli bardzo przepuszczalną. ale cały czas sump rozchwiany, to znaczy poziom wody w sumpie maleje, spada do wysokości pompy i woda zaczyna siorbać. 
Jeszcze mam 2 zagwozdki a właściwie 3 do rozwiązania i prośba tu o Wasza pomoc:
1. może ustawiam za wysoki poziom w komorze gdzie jest pompa? Poziom ten ustawiam pływakiem (Aqua-Trend Levelautomatic EYE). ten poziom to tak z 10-15 cm ponad pompę
2. tu może jest cały problem - bo sump jest tak skonstruowany że komora z pompa jest mała, ma może ze 20 cm szerokości tylko... może jakby była większa problemu by nie było, jakoś by się to wszystko wyrównało.....
3. to cała konstrukcja hydrauliki sumpa, woda z komina (i główny spływ i rewizja) nie wpada rurkami w prostej linii do pierwszej komory z gąbkami, tylko idzie w bok, tu kolanko i ze 2 metry na lewo i dopiero wpada do tej komory.

ten ostatni punkt mogę przetestować jak wszystkie inne wykluczę bo to łączy sie ze zmiana całej konstrukcji i układu sumpa (masa roboty)

Jest jeszcze mozliwość awarii pompy , ale ze 3-4 sztuki miałem i zawsze tak sie działo.

Prośba do bardziej zaawansowanych i doswiadczonych posiadaczy sumpa o pomoc w pierwszej kolejności z pkt 1 i 2

[mimo12]

Jak poziom jest ustawiany pływakiem w komorze z pompą, to może szwankuje pływak, skoro nie dolewa wody do konkretnego poziomu?

[marlowe]

nie z pływakiem i dolewką wszystko ok, dolewka dolewa wodę jak poziom schodzi, tyle że za szybko schodzi i wszystko dolewa ze zbiornika z dolewką i zachodzi cały proces rozchwiania sumpa który wyzej opisałem