08-10-2023, 17:19 PM
Heros notatus "Rio Jufari", jeden z najładniejszych gatunków w tym rodzaju. Stanowi większe wyzwanie hodowlane niż kompleks efasciatus, dlatego też nie jest zbyt popularny w akwarystyce- młode odchowane w niewoli są dostępne bardzo nieregularnie. U mnie moja grupa dzikich osobników mnoży się non-stop odkąd osiągnęły dojrzałość płciową.
Ciekawostką jest to, że w przypadku tego gatunku słyszałem o udanych próbach utrzymywania ich w akwariach roślinnych:
Woda ciepła 25-30 stopni, oprócz tego czysta- bo jak wiadomo Heros = spory bioload. Poradzą sobie bezproblemowo nawet w twardszej wodzie, ale wtedy trzeba podwójnie dbać o czystość z oczywistych względów.
Bardziej zadziorne niż takie "efasciatus green" czy sp. "Rotkeil" ale dwie pary dają u mnie radę prowadzać młode w 145x50cm dno jednocześnie bez większych obrażeń. Dobrze łączą się z innymi pielęgnicami jak to Heros, w stosunku do pielęgnic o innej morfologii są znacznie bardziej wyluzowane. Klasycznie jak na ten rodzaj- to ryby kameleony i zmieniają swoje ubarwienie w oczach
Ciekawostką jest to, że w przypadku tego gatunku słyszałem o udanych próbach utrzymywania ich w akwariach roślinnych:
Woda ciepła 25-30 stopni, oprócz tego czysta- bo jak wiadomo Heros = spory bioload. Poradzą sobie bezproblemowo nawet w twardszej wodzie, ale wtedy trzeba podwójnie dbać o czystość z oczywistych względów.
Bardziej zadziorne niż takie "efasciatus green" czy sp. "Rotkeil" ale dwie pary dają u mnie radę prowadzać młode w 145x50cm dno jednocześnie bez większych obrażeń. Dobrze łączą się z innymi pielęgnicami jak to Heros, w stosunku do pielęgnic o innej morfologii są znacznie bardziej wyluzowane. Klasycznie jak na ten rodzaj- to ryby kameleony i zmieniają swoje ubarwienie w oczach
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"