07-03-2019, 18:08 PM
Mam nadzieję, że sprawa się wyjaśniła.
Wyjąłem korzenie i gałęzie w celu oczyszczenia.
1. Z olchy zdjąłem tyle kory ile się dało - rzeczywiście jest lekki zapach, ale nic strasznego.
2. Wierzba - śmierdzi. Jest to dziwny, bardzo nieprzyjemny zapach. Wylatuje z akwarium, na jej miejsce będę powoli dokładał kilka korzonków amazonia od gurami1 (na razie 1)
3. Jedna roślina w hydroponice nie przyjęła się i zaczęła gnić. Wyleciała
4. Do hydroponiki chciałbym włożyć gąbkę (nad taflę) lub coś innego (co?) co oddzielić wodę od powietrza w pokoju.
5. Dzisiaj częściowa podmiana wody.
Wyjąłem korzenie i gałęzie w celu oczyszczenia.
1. Z olchy zdjąłem tyle kory ile się dało - rzeczywiście jest lekki zapach, ale nic strasznego.
2. Wierzba - śmierdzi. Jest to dziwny, bardzo nieprzyjemny zapach. Wylatuje z akwarium, na jej miejsce będę powoli dokładał kilka korzonków amazonia od gurami1 (na razie 1)
3. Jedna roślina w hydroponice nie przyjęła się i zaczęła gnić. Wyleciała
4. Do hydroponiki chciałbym włożyć gąbkę (nad taflę) lub coś innego (co?) co oddzielić wodę od powietrza w pokoju.
5. Dzisiaj częściowa podmiana wody.