28-11-2018, 16:36 PM
W sumie słuszne argumenty przedstawiacie.
Nie mam ambicji, żeby zmieniać świat w kwestii nazw polskich a nie łacińskich.
Po prostu wiem, że dla wielu osób jest to dość trudne, żeby mówić (operować) nazwami po łacinie i pewnie stąd biorą się te polskie nazwy.
Niejednokrotnie słyszę śmiesznie poprzekręcane nazwy wymawiane "prawie" po łacinie.
Kakadu jakoś tak z rozpędu napisałem z wielkiej.
Używam łaciny medycznej.
Nie mam ambicji, żeby zmieniać świat w kwestii nazw polskich a nie łacińskich.
Po prostu wiem, że dla wielu osób jest to dość trudne, żeby mówić (operować) nazwami po łacinie i pewnie stąd biorą się te polskie nazwy.
Niejednokrotnie słyszę śmiesznie poprzekręcane nazwy wymawiane "prawie" po łacinie.
Kakadu jakoś tak z rozpędu napisałem z wielkiej.
Używam łaciny medycznej.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u
Lech-u