Liczba postów: 150
Liczba wątków: 25
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
4
Witam
Od pewnego czasu zastanawiam się czy możliwe jest połączenie mięsożernej Tanganiki ( Cyphotilapia Frontosa Blue Zaire Tembwe ) z rybami Wiktorii.
Może ma ktoś jakieś sugestie ?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,001
Liczba wątków: 44
Dołączył: Sep 2015
Reputacja:
12
Napewno nie zdechną od takiego łączenia, ale czy to dobry pomysł? Dorosłe frontki karmi się inaczej niż 12/14cm ”hapsy". Te bardziej smukłe mogą być zjedzone, chociaż szansa mała.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,884
Liczba wątków: 130
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
30
Widziałem w akwarium haplochromisy ucięte na pół przez dorosłą frontosę. W nocy mogą na nie polować.
IMHO nie łączyłbym tych biotopów.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 150
Liczba wątków: 25
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
4
07-10-2018, 19:37 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-10-2018, 19:37 PM przez dempsey.)
Co połączenia biotopów też byłbym za tym aby ich nie łączyć ale trochę brak koloru w akwarium . Co prawda pozostają Cyprochromisy ale to przecież naturalny pokarm Frontos. Co do Wiktorii bardziej chodziło mi o gatunki o podobnej diecie.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,001
Liczba wątków: 44
Dołączył: Sep 2015
Reputacja:
12
07-10-2018, 19:45 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-10-2018, 19:47 PM przez sbc.)
Frontosa to 30cm rybożerca zdolny zjeść rybę około połowy swojego ciała. W akwarium karmi się je dużym krylem, rybami, krewetkami. Całe podobieństwo pokarmowe z hapsami sprowadza się tutaj do szerokopojętej mięsożerności, a to właściwie żadne podobieństwo.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 150
Liczba wątków: 25
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
4
Co do diety Frontos to ma tego świadomość. Zanim moje ryby osiągną takie wymiary to minie "trochę" czasu. Tak więc sądzę że przez pewien okres czasu koegzystencja z innymi gatunkami byłaby bezpieczna.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,001
Liczba wątków: 44
Dołączył: Sep 2015
Reputacja:
12
No tak. Przez pewien czas będzie bezpiecznie. Zresztą, może nawet w ogóle się nic nie wydarzyć. Tak to już jest z pielęgnicami - nie ma nic pewnego. To za tę ich nieprzewidywalność tak je uwielbiamy. Jednak pewne rzeczy są obarczone większym ryzykiem i czasem lepiej odpuścić.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 673
Liczba wątków: 43
Dołączył: Sep 2012
Reputacja:
10
07-10-2018, 22:01 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-10-2018, 22:12 PM przez macioch.)
Z tego co wiem to "Blue Zaire" to gibberosa a nie frontosa. Ja wiem że pojęcie gatunku w Tanganice czy Wiktorii to specyficzne pojęcie. I może i odrębny gatunek gibberosa został opisany na siłe (MOŻE bo nie znam tematu, nie wiem, nie znam się, nie orientuje się zarobiony jestem) ale jednak wartałoby chyba używać oficjalnych nazw gatunkowych.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 150
Liczba wątków: 25
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
4
To fakt, ale większość znanych firm mających te ryby w ofercie nadal używa nazewnictwa Frontosa.
Podziękowania złożone przez: