[piotrK]

Poszukaj jeszcze molinezji Poecilia mexicana. Są ruchliwe, żywotne, mniej delikatne niż miecze.

Co do mieszania miotów to tak jak pisze Dzika Kuna, szanse są spore, że i tak możesz trafić na ryby spokrewnione (np. wszystkie nanoluteusy w Polsce są spokrewnione z tego co mi wiadomo). Ale płeć da się rozróżnić, samice mają zawsze kropki na płetwie grzbietowej (u nano samce mogą mieć cień w tym miejscu, co bywa mylące, ale nie mają niebieskich otoczek takich plamek) - nawet bardzo młode, wielkości 2-3 cm.

Zacznij tak jak Ci radził Kuna od 8 sztuk pielęgnic, najlepiej 4+4, a nawet może być 5+3, czyli mniej samic, bo to one zalecają się do samców jako pierwsze, co jest bardzo ciekawe w obserwacji. Wrzuć dużo kamieni na dno - mogą zapełnić prawie całe dno, piasek warto dać, żeby miały w czym kopać dołki - Amatitlanie/Cryptoherosy są w tym świetne. Jak kryjówek będzie sporo (składają ikrę w ukryciu) to może nie trzeba będzie robić dużej redukcji. Jak zaczniesz od dwóch par to z miejsca jedna zostanie zdominowana. Towarzyszących możesz dać nawet mniej niż pielęgnic. I tak się rozmnożą.

Miłej zabawy, wszelkie "zebrowate" pielęgnice to fantastyczne ryby.

[karol.w]

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi. Bardzo pomogly rozwiac wiele watpliwosci.
Wlasnie tak czytajac posty na przyklad Mei zastanawialem sie, ze 2 pary to chyba najgorszy uklad. Slabszy samiec bedzie mial przerabane. Tak samo bylo z malawi. 1 samiec albo 3 ale nie 2.
No teraz tylko skonczyc remont i zamawiac szklo.
Co do gatunkow to jeszcze sie zorientuje co jest dostepne bo z tym moze byc roznie.
Ale juz mam wyrobiony poglad.
Jesli jeszcze ktos chcialby cos dodac to zachecam.
I postaram sie zdac relacje z postepow (akwarium nie remontu).

I jeszcze pytanie.
Zwinniki jako rozpraszacze plywaja w ktorej strefie?
Sa lepsze od zyworodek?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[piotrK]

Zwinniki średnio nadają się do centralsów. To jednak inny biotop i łatwo mogą dostać po d*pie.

[karol.w]

Zwinnik ogonopregi? Przeciez to duza i szybka ryba. I chyba polecana w kilku watkach jako zastepstwo podobnych z CA ale o wiele trudniejszych do zdobycia.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[piotrK]

Tak ci się wydaje. Ale możesz spróbować i przekonasz się sam. Ale poczytaj co pisał o nich Filas.

[karol.w]

Czy moge prosic link do watku Filasa?
Tak z ciekawosci poczytam.

A ja nie lubie eksperymentow ktore sie moga skonczyc smiercia ryb tylko po to zeby sie samemu przekonac. Jak to nie jest dobry wybor to beda zielone mieczyki ktore rowniez lubie.

Mam tylko wciaz zagwozdke ktore pielegnice.
Na chwile obecna bardzoej bym sie sklanial jednak do 2 gatunkow:
Meeki i sajica lub myrnae.
Nano jakos tak srednio mi przypadly do gustu. Przypominaja mi zebry a te do przyjemniaczkow nie naleza.
I jeszcze miodowki w czasie tarla sa ladne

Ale jeszcze remont sie nie skonczyl wiec mam czas na decyzje.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[piotrK]

Nano są o wiele mniej agresywne niż zebry.

Co do linku, to polecam szukajkę Na forum Cichlidae.pl łatwo szuka się po nazwie łacińskiej.

[karol.w]

Po nazwie lacinskie
No to jest wieeeelkie ulatwienie

Czy te zwinniki sa w tytule watku kolegi Filiasa czy gdzies wspomniane w tresci?

Zaraz sprawdze te lacine. Do tej pory bylem za pan brat glownie z lacina kuchenna


Sent from my iPhone using Tapatalk

[karol.w]

Sprawdzilem te molinezje mexicana.
To nie sa molinezje! Ktos Was wszystkich oszukal.
Mialem molinezje jak bylem maly i one w orginale sa wazystkie czarne

Nota bene ladne te mexicany


Sent from my iPhone using Tapatalk

[piotrK]

Bardzo ładne. Niestety trafiła mi się przypadkiem tylko parka i nie udało mi się ich skutecznie rozmnożyć. Jakby były znowu dostępne to brałbym pod uwagę. Dużo bardziej ruchliwe niż miecze.