11-01-2024, 19:41 PM
Ależ oczywiście, ja nigdzie nie mówię, że to co w naturze = optymalne dla ryb. Tylko, że napisałeś, że tak duże zagęszczenia są czymś niespotykanym w porze deszczowej, a wcale tak nie jest. Zresztą co do odwzorowywania układów z natury to ja gorąco polecam duże zagęszczenie, ale bez przewagi samic (a w preferowanej przez ryby strefie B właśnie mamy przewagę samic), więc nie ma tu mowy o bezmyślnym kopiowaniu obrazka z natury, którego nijak nie da się przenieść do akwarium. W ogóle jeżeli chodzi o samice w salonowym akwarium to Mike Wise do ozdobnych akwariów poleca same samce, a nawet po jednym samcu z różnych gatunków- co rzeczywiście skutkuje najspokojniejszym akwarium z Apistogramma o jakim możemy pomyśleć
Co do podmian wody- w idealnym świecie to nieważne czy mamy parę, czy kolonię to Apistogramma powinny dostawać duże i regularne podmiany wody. W przypadku takiej kolonii ~30 osobników na ~240l nie ma wielkiego problemu- okolice 50% raz na tydzień/dwa wystarczą (oczywiście z silnym naciskiem żeby te podmiany były raczej co tydzień, niż dwa). Tak naprawdę to 30 Apistogramma to taki bioload jak z 6 większych pielęgnic mierzących to ~15cm. Jak zdarzało mi się mieć ze 100 młodych Apistogramma na ~150-200l to wtedy rzeczywiście, nawet w przypadku młodzików mierzących 3cm a nie dorosłych 80-90% raz na tydzień/dwa razy w tygodniu mus.
Co do podmian wody- w idealnym świecie to nieważne czy mamy parę, czy kolonię to Apistogramma powinny dostawać duże i regularne podmiany wody. W przypadku takiej kolonii ~30 osobników na ~240l nie ma wielkiego problemu- okolice 50% raz na tydzień/dwa wystarczą (oczywiście z silnym naciskiem żeby te podmiany były raczej co tydzień, niż dwa). Tak naprawdę to 30 Apistogramma to taki bioload jak z 6 większych pielęgnic mierzących to ~15cm. Jak zdarzało mi się mieć ze 100 młodych Apistogramma na ~150-200l to wtedy rzeczywiście, nawet w przypadku młodzików mierzących 3cm a nie dorosłych 80-90% raz na tydzień/dwa razy w tygodniu mus.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"