21-12-2017, 01:46 AM
Chyba musiałbym mieć rynek zbytu w USA, żeby stać się hurtownikiem przy tych rybach które trzymam, bez obaw . Nie widzę się zarobkowo w sprzedaży ryb, wizja musu handlu masówką i przez to oddawania większości ryb do osób które nie będą umiały się nimi zaopiekować mi się niezbyt podoba ideologicznie .
ps. dzięki, miło takie słowa czytać . Chociaż przyznać muszę, że przesadzacie i na takie komplementy nie zasługuję . Nawet internetowe walki w celu zbawiania akwarystycznego świata już mi dawno przeszły, bo jak ktoś nie myśli to i tak do niego nic nie dotrze .
ps. dzięki, miło takie słowa czytać . Chociaż przyznać muszę, że przesadzacie i na takie komplementy nie zasługuję . Nawet internetowe walki w celu zbawiania akwarystycznego świata już mi dawno przeszły, bo jak ktoś nie myśli to i tak do niego nic nie dotrze .
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"