25-05-2017, 19:47 PM
(25-05-2017, 19:33 PM)filas napisał(a): Pomijam już wszelkiego rodzaju modyfikacje rybne ale rynek tzw. akwarystów, zwłaszcza na dalekim wschodzie jest tak duży, że gdyby nie zaspokoili się dziwolągami to w naturze już dawno zabrakło by ryb. Jest to straszne ale w jakiś sposób pomocne dla naturalnych zasobów, tak mi się przynajmniej wydaje.To fakt, poza tym azjaci mają takie zdolności do rozmnażania ryb wszelkich, że dzięki temu wiele zagrożonych gatunków może zostać uratowanych. Oczywiście, inna sprawa, że w Azji można już kupić balonowe Geophagus altifrons.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.