19-04-2011, 13:14 PM
Znam ten filmik
Myślałem o zrobieniu niecki z L. callipeterus i jakimś małym grupowym gatunkiem typu N. similis lub T.vittatus. i może z dodatkiem A. fasciatus. Ale wydaje mi się, że akwarium jest przymałe mimo wszystko. Jeśli miałbym zostać przy Tanganice, chciałbym gatunki widoczne, czyli stosunkowo duże, bądź żyjące w koloniach/grupach, by było dużo ruchu.
Rodzina też trochę naciska, by do akwarium doszło trochę kolorów - to akwarium bądź co bądź jest dla nich a nie dla mnie, więc muszę trochę wziąć ich zdanie pod uwagę W tym wypadku zdecydowałbym się na małe Malawi - wybrałbym jeden mniejszy gatunek z Mbuny.
Ewentualnie pokusiłbym się o Wiktorię Tu już całkowicie opierałbym się na opinii Krzyśka (Sendoga), gdyż nie wiem czy jakieś ryby z tego biotopu nadają się do takiego akwarium.
A jeśli Ameryka...
I tak można w nieskończoność
Myślałem o zrobieniu niecki z L. callipeterus i jakimś małym grupowym gatunkiem typu N. similis lub T.vittatus. i może z dodatkiem A. fasciatus. Ale wydaje mi się, że akwarium jest przymałe mimo wszystko. Jeśli miałbym zostać przy Tanganice, chciałbym gatunki widoczne, czyli stosunkowo duże, bądź żyjące w koloniach/grupach, by było dużo ruchu.
Rodzina też trochę naciska, by do akwarium doszło trochę kolorów - to akwarium bądź co bądź jest dla nich a nie dla mnie, więc muszę trochę wziąć ich zdanie pod uwagę W tym wypadku zdecydowałbym się na małe Malawi - wybrałbym jeden mniejszy gatunek z Mbuny.
Ewentualnie pokusiłbym się o Wiktorię Tu już całkowicie opierałbym się na opinii Krzyśka (Sendoga), gdyż nie wiem czy jakieś ryby z tego biotopu nadają się do takiego akwarium.
A jeśli Ameryka...
I tak można w nieskończoność
Pozdrawiam,
Adam
Adam